Reset dla branży jubilerskiej

Z powodu pandemii Covid-19 globalna sprzedaż osobistych dóbr luksusowych, takich jak odzież, torebki czy biżuteria spadła w 2020 roku o 30 proc. w porównaniu do roku ubiegłego, wynika z szacunków ekspertów Bain & Company sporządzonych w oparciu o dane handlowe i przewidywania czołowych producentów na świecie.

pj-2010-06v-01

Eksperci podkreślają, że załamanie rynku rozpoczęło się wraz z pogłębianiem się kryzysu w Chinach, które odpowiadają za 35 proc. globalnej sprzedaży towarów luksusowych i gdzie niemal wszyscy producenci z powodu epidemii zmuszeni byli czasowo zamknąć sklepy lub ograniczyć ich godziny pracy. Szacunki dla branży jubilerskiej Zdaniem ekspertów Bain & Company wartość globalnego rynku towarów luksusowych w całym 2020 roku zdecydowanie spadnie w porównaniu z rokiem ubiegłym, kiedy to wyniosła ponad 280 mld euro. Rozprzestrzenianie się koronawirusa ma olbrzymi wpływ na rynek towarów luksusowych i jest ogromnym wyzwaniem dla całej branży. Optymizm konsumentów i skłonność do zakupów gwałtownie osłabły, co ma związek z obawami o zatrudnienie i kondycję gospodarki oraz przekłada się na słabszy popyt. Firma radzi, aby producenci dóbr luksusowych skoncentrowali się na łagodzeniu wpływu epidemii na swoją działalność biznesową i przygotowywaniu się do odbicia rynku. Obecnie najważniejsze jest, aby firmy skoncentrowały się na zapewnieniu bezpieczeństwa pracownikom, klientom i kontrahentom. Istotna jest stabilizacja finansów i działalności operacyjnej w krótkim terminie.

Wiąże się to z odłożeniem niestrategicznych inwestycji, zrewidowaniem planów otwarć nowych salonów w krajach dotkniętych pandemią, dokonaniu przesunięć w budżetach promocyjnych z reklamy zewnętrznej do mobilnej, optymalizacją kosztów i kapitału obrotowego na bieżący sezon (na przykład poprzez relokację zapasów), otwieraniem magazynów tymczasowych lub zmianą harmonogramów produkcji. Łańcuch dostaw powinien działać w trybie kryzysowym, uwzględniając awaryjne rozwiązania. Poprawa sytuacji jest spodziewana najwcześniej pod koniec 2022 roku. I co dalej ? Na maj 2021 roku zaplanowane zostało kolejne Światowe Forum Ekonomiczne. Zaproszeni goście będą debatować o kwestiach związanych z koronawirusem, problemami gospodarki, niepokojami społecznymi. Główne hasło nadchodzącej konferencji to „Wielki Reset”. Klaus Schwab autor publikacji zatytułowanej „Covid - 19. The great reset” zauważa, że w obecnych czasach potrzebujemy „Wielkiego Resetu” kapitalizmu. Międzynarodowy Fundusz Walutowy przewiduje, że światowa gospodarka skurczy się o 3 proc. – to spadek o 6,3 punktów procentowych w ciągu zaledwie czterech miesięcy. Cele „Wielkiego Resetu” miałyby trzy główne elementy.

Pierwszy z nich skierowałby rynek w stronę bardziej sprawiedliwych rezultatów. Aby to osiągnąć, rządy powinny poprawić koordynację (na przykład w polityce podatkowej, regulacjach i polityce fiskalnej), ulepszyć umowy handlowe i stworzyć warunki dla powstania „gospodarki interesariuszy” (stakeholder economy). W czasie, gdy podstawy opodatkowania zmniejszają się, a dług publiczny rośnie, rządy mają silne zachęty do podjęcia takiego właśnie działania. Co więcej, rządy powinny wdrożyć od dawna potrzebne reformy, które będą sprzyjać bardziej sprawiedliwym rezultatom społecznym. W zależności od kraju mogą one obejmować zmiany w podatkach majątkowych, wycofanie dopłat do paliw kopalnych i nowe zasady rządzące własnością intelektualną, handlem i konkurencją. Drugi element „Wielkiego Resetu” miałaby zapewnić, że inwestycje wspierają cele wspólne, takie jak równouprawnienie i zrównoważony rozwój.

Tu właśnie ogromne programy wydatków wprowadzane obecnie przez wiele rządów pokazują wielką szansę na postęp. Dla przykładu, Komisja Europejska zaprezentowała plany dotyczące przeznaczenia 750 miliardów euro (826 miliardów dolarów) na fundusz odbudowy po pandemii. USA, Chiny i Japonia również planują wprowadzenie ambitnych stymulantów ekonomicznych. Trzecim i ostatecznym spośród głównych celów „Wielkiego Resetu” jest wykorzystanie osiągnięć Czwartej Rewolucji Przemysłowej, by wspierać dobro publiczne, szczególnie poprzez zajęcie się wyzwaniami zdrowotnymi i społecznymi. Podczas kryzysu COVID-19 firmy, uniwersytety i inne podmioty połączyły siły, aby wypracować diagnostykę, terapię i możliwe szczepionki, założyć ośrodki testowania, stworzyć mechanizmy do śledzenia zainfekowanych i umożliwić działanie telemedycyny.

Marta Andrzejczak
Opracowano na podstawie materiałów prasowych Światowego Forum Ekonomicznego https://www.weforum.org/