Różne miary sukcesu
Rozmowa z Rafałem Michno, twórcą szkoły projektowania i tworzenia biżuterii Alchemia.![pws-2016-03w-26](http://www.polskijubiler.pl/wp-content/uploads/2016/03/pws-2016-03w-26.jpg)
![pws-2016-03w-27](http://www.polskijubiler.pl/wp-content/uploads/2016/03/pws-2016-03w-27.jpg)
Polski Jubiler: Skąd wzięło się u pana zainteresowanie biżuterią?
Rafał Michno: Z zagadnieniami projektowania stykałem się w rodzinnym domu od najmłodszych lat. Już w wieku dziecięcym miałem możliwość przyglądać się pracy garncarzy, kowali, stolarzy. Sądzę, że wtedy wpojono mi szacunek do ręcznej pracy. Dla wielu chłopców w tamtych czasach atrakcją było kolekcjonowanie żołnierzyków. Na międzynarodowej wystawie miniatur historycznych zobaczyłem jak się wykonuje formy i jak się odlewa z cyny precyzyjne figurki. Nietrudno się domyślić, że po pewnym czasie dysponowałem armią własnej produkcji. Takie były moje pierwsze doświadczenia z przetwarzaniem czegoś niekształtnego w coś o zaprojektowanym przeze mnie kształcie. Kolejnym etapem nabierania umiejętności manualnych było wieloletnie uczęszczanie do modelarni. Nauczyło mnie to łatwości posługiwania się narzędziami, dokładności i pojmowania konstrukcji jako sumy przemyślanych, współgrających ze sobą elementów. Pierwszą pracę w srebrze wykonałem będąc licealistą. Choć nie miałem narzędzi jubilerskich, efekt pracy był dla mnie zaskoczeniem. Co ważniejsze, poczułem wielką radość z wykonanej pracy. Sądzę, że to zdarzenie silnie się odcisnęło na moim późniejszym zainteresowaniu tworzeniem biżuterii. Bardzo ciepło wspominam okres studiów na wydziale Form Przemysłowych warszawskiej Akademii Sztuk Pięknych. W tym też okresie miałem szczęście zetknąć się z twórcami rzeźby, medalierami, złotnikami. Dzięki ich życzliwości odwiedzałem pracownie i przyglądałem się jak wygląda ich praca. W biżuterii zawsze fascynowała mnie jej ponadczasowość. Przekazywana z pokolenia w pokolenie głównie za sprawą związanych z nią emocji stanowi pewien łącznik z minionymi pokoleniami.
Jak się narodził pomysł na stworzenie kursów biżuterii?
Od zawsze spotykałem się z opiniami, że powinienem zająć się nauczaniem, bo mam dar przekazywania umiejętności i anielską cierpliwość. Po latach pracy jako projektant i grafik doszedłem do wniosku, że czas zająć się czymś innym. Oczywiście złotnictwo towarzyszyło mi przez wszystkie lata. Miałem kilka pomysłów, ale najbliższa mi była myśl o prowadzeniu warsztatów jubilerskich. Szczęściem zdarzyła się możliwość prowadzenia kursu biżuterii w domu kultury, a następnie pracy w szkole o profilu złotnik jubiler. Zebrane doświadczenia pozwoliły na opracowanie koncepcji kursów biżuterii artystycznej.
![pws-2016-03w-28](http://www.polskijubiler.pl/wp-content/uploads/2016/03/pws-2016-03w-28.jpg)
![pws-2016-03w-29](http://www.polskijubiler.pl/wp-content/uploads/2016/03/pws-2016-03w-29.jpg)
Jaka idea przyświecała prowadzonej przez pana szkole projektowania biżuterii Alchemia?
Szkoła nie jest najszczęśliwszym określeniem tego, czym się zająłem. Niestety słowo to nie budzi u większości ludzi miłych sko [...]
![](https://www.polskijubiler.pl/pws/images/dostep-platny.png)
Wszyscy prenumeratorzy dwumiesięcznika w ramach prenumeraty otrzymują login i hasło umożliwiające korzystanie z pełnych zasobów portalu (w tym archiwum).
Prenumerata POLSKIEGO JUBILERA to:
Prenumeratę możesz zamówić:
Jeśli jesteś prenumeratorem a nie znasz swoich danych dostępu do artykułów Polskiego Jubilera skontaktuj się z nami, bok@pws-promedia.pl
|