Biżuteria w Indiach

Chyba nie ma kraju na świecie, w którym biżuteria miałaby tak wielkie znaczenie jak w Indiach. Dlatego też targi jubilerskie cieszą się w tym kraju tak wielkim zainteresowaniem. W pierwszym tygodniu sierpnia stolica Indii Mombaj zmienia się w światową stolicę biżuterii.

pws-2015-10a-11

W Indiach biżuteria traktowana jest nie tylko jako ozdoba, ale inwestycja, ubezpieczenie, oznaka prestiżu i symbol pomyślności. Kosztownościami obdarowywane są nie tylko kobiety, ale i mężczyźni, choć to dla kobiet ma ona największe znaczenie, stanowiąc swoistą polisę na przyszłość. Indyjska biżuteria wykracza poza europejską klasykę przyozdabiając niemal każdy fragment ciała kobiety.

pws-2015-10a-12

Targi jubilerski e

3 sierpnia rozpoczął się w Mumbaju tydzień poświęcony biżuterii. Łączył on w sobie dwie imprezy – 6. edycję India International Jewellery Week (IIJW) pod patronatem GIA oraz 32. edycję targów India International Jewellery Show (IIJS ) organizowanych przez GJE PC. Ciąg imprez rozpoczęły pokazy najbardziej znanych marek jubilerskich. Przepych i bogactwo towarzyszyły 22 pokazom mody jubilerskiej, kunsztowne wyroby z kamieni szlachetnych i złota prezentowane były przez najpiękniejsze modelki Indii, gwiazdy telewizji i Bollywoodu. Dominowała bogato zdobiona biżuteria ślubna – okazałe naszyjniki z brylantów i szmaragdów, kolczyki niemal sięgające ramion, zdobne bransolety i pierścienie. Biżuteria bardzo finezyjna, subtelnie organiczna i zdecydowanie kobieca. Całości dopełniały zmysłowe stroje zaprojektowane specjalnie na tę okazję, a profesjonalną oprawę muzyczną zapewniły gwiazdy muzyki. Niemal równolegle rozpoczął się India International Jewellery Show z ponad tysiącem wystawców, odnotowujący tym samym 25-proc. wzrost w stosunku do zeszłego roku. Na targach wystawcy oferowali przede wszystkim biżuterię o bogatej stylistyce typowej dla Indii. Podkreślenia jednak wymaga fakt, że w obliczu utrzymującego się spadku popytu na diamenty, zauważyć można było poszukiwania nowych form i materiałów.

Zmiana podejścia do biżuterii

Podczas tegorocznej edycji targów na niektórych stoiskach pojawiły się wyroby implementujące europejską stylistykę do klasycznych wyrobów indyjskich, co owocowało ciekawym melanżem tradycji i mody. Dużym zainteresowaniem kupujących cieszyły się stoiska z drukarkami 3D, laserami i odlewarkami od znanych producentów. Niestety żaden z wystawców nie oferował biżuterii z bursztynu, ale jego sława za sprawą Chin dotarła i tu. Zapytania ze strony projektantów i producentów o kamień, który odniósł tak ogromny sukces w Chinach, pojawiały się nader często. Czyżby Indie miały być drugimi Chinami dla bursztynu? Biorąc pod uwagę spowolnienie gospodarcze w Chinach i pędzącą gospodarkę Indii z niemal 8-proc. wzrostem PKB jest to możliwe. Wiedza o bursztynie jest jeszcze w Indiach nikła i być może długa droga czeka jego prekursorów, ale powstała już pierwsza strona internetowa poświęcona w całości bursztynowi www.amberdia.com. Czy jednak polscy producenci podejmą to wyzwanie, czy też pozostaną skupieni na gasnącym, choć nadal dochodowym rynku chińskim? Kierunek rozwoju rynku indyjskiego i bogata historia stojąca za złotem północy pozwalają stwierdzić, że miejsce dla bursztynu jest tu w klasie biżuterii premium. Warto spróbować – najbliższą, znaczącą okazją ku temu będą targi jubilerskie IIJS Signature, które odbędą się w Mumbaju w dniach 5-8 lutego 2016 roku.