Izrael: Stop “krwawym diamentom”

Organizacja Human Rights Watch wezwała izraelski rząd do włączenia się w działania przeciwko handlowi taz zwanymi krwawymi diamentami z Zimbabwe. Tym mianem określa się diamenty wydobywane przez niewolniczą siłę roboczą. Skorumpowane władze i grupy przestępcze za pieniądze z ich sprzedaży kupują broń i finansują wojny.

W zeszłym roku organizacja Human Rights Watch oskarżyła prezydenta Zimbabwe i kierowaną przez niego armię o handel \"krwawymi diamentami\". Teraz wezwała Izrael, aby skłonił prezydenta Mugabe do przestrzegania prawa przy wydobyciu tych szlachetnych kamieni. Izrael ma taką możliwość, gdyż w styczniu objął przewodnictwo w tak zwanym Procesie z Kimberley, czyli programie certyfikowania diamentów, który ma powstrzymać nielegalny obrót nimi.


Według organizacji, \"krwawe diamenty\" z Zimbabwe są przemycane do sąsiednich krajów, gdzie otrzymują odpowiednie certyfikaty. Następnie trafiają na izraelski rynek. ONZ wezwała Tel Awiw do przeprowadzenia śledztwa w tej sprawie. Izrael w zeszłym roku wyeksportował kamienie szlachetne wartości ponad 6 miliardów dolarów. Biuro kontrolujące obrót nimi zaprzecza, że były wśród nich \"krwawe diamenty\".