Kosztowny drobiazg pod choinkę

Pierścionki, kolie, naszyjniki dla kobiet czy spinki do koszul lub wsuwki do krawatów dla panów. Coraz więcej osób przed świętami zagląda do jubilera w poszukiwaniu prezentu świątecznego dla najbliższych. Biżuteria jest nie tylko ładną ozdobą, ale też pewną lokatą kapitału w czasach kryzysu. Grudzień jest czasem żniw dla branży jubilerskiej. – To najbardziej strategiczny okres dla naszej branży. Ostatni kwartał generuje największą część przychodów rocznych – tłumaczy Helena Palej z firmy Apart.W tym sezonie jej firma przewiduje, że hitem dla pań będzie biżuteria z diamentami. – Kobiety upodobały sobie szczególnie pierścionki z kolekcji Manhattan, na nadchodzące święta wzbogaciliśmy ofertę o nowe wzory. Wiele pań też interesuje się naszyjnikami i koliami – panowie na pewno trafią w dziesiątkę, jeśli kupią w prezencie taką biżuterię – uważa przedstawicielka firmy Apart. Jej zdaniem powodzeniem jak co roku będą cieszyły się też bransolety, zawieszki, kolczyki i zegarki.

Dla panów modne są jak zwykle spinki do mankietów, a dla tych bardziej odważnych wykonane ze stali szlachetnej, połączone z drewnem egzotycznym i kauczukiem męskie naszyjniki, bransolety, sygnety. Jak zauważają handlowcy z firmy Apart, kiedyś dobrze sprzedawała się złota biżuteria w kolorze żółtym. – Dziś coraz chętniej klienci wybierają kolorowe złoto. Popularne są wyroby z białej odmiany tego kruszcu lub z łączonych kilku barw – opowiadają przedstawiciele firmy Apart.

Firma Yes na gwiazdkę poleca m.in. kolekcję wiktoriańską. – To biżuteria, której piękno staje się częścią rodzinnej historii. Klejnoty szlachetnego pochodzenia, w odcieniu starego złota. W jej skład wchodzi m.in. pierścionek z brylantami i szafirem – mówią przedstawiciele firmy. Polecają też dla pań kolczyki z perłami Namiko. Namiko to japońskie imię, znaczy tyle co „córka fali”. – Te kolczyki pełne subtelnego blasku to klasyczne piękno biżuterii – dodają przedstawiciele firmy. Inną propozycją firmy Yes dla pań na święta jest złoty pierścionek z cyrkoniami, kolczyki albo złote zawieszki. Z kolei w firmie W. Kruk od prawie trzech lat niezmiennym powodzeniem cieszy się biżuteria z krzemieniem pasiastym. – Jest to obok bursztynu swoista wizytówka Polski, a także naszej marki, która wspólnie z panem Cezarym Łutowiczem tę biżuterię w Polsce wypromowała – tłumaczy Paweł Cieślik, dyrektor marki W. Kruk.

Biżuteria z krzemieniem pasiastym bardzo chętnie kupowana jest na prezenty pod choinkę zarówno dla kobiet, jak i dla mężczyzn, np. w postaci spinek mankietowych. Sporo takiej biżuterii jest wywożonej za granicę, gdzie promuje polską markę często w egzotycznych miejscach na świecie.