Producenci diamentów tną produkcję

Kryzys dosięgnął branży diamentowej. Drugi na świecie producent tych szlachetnych kamieni - rosyjskie Alrosa, ma kłopoty z kredytowaniem. Spółka zapowiedziała już redukcję wydobycia o 30 proc. I zwróciła się o pomoc do rządu w Moskwie. Alrosa otrzymała od konsorcjum zachodnich banków 350 mln. dol. kredytu, który miał zostać spłacony do lutego 2009 roku. Z powodu kryzysu banki chcą jednak podnieść oprocentowanie. Dostawy ograniczył też największy światowy producent diamentów De Beers (o 30 proc.) - Oba koncerny starają się utrzymać w ten sposób wysokie ceny diamentów i na razie im się to udaje - tłumaczy w rozmowie z \"Rz\" Maksim Chudałow, analityk moskiewskiego \"Metropolu\". Spółka akcyjna Alrosa ma 25 proc. udziałów w światowym rynku diamentów i 97proc. w rynku rosyjskim . Szefem jej rady nadzorczej jest minister finansów Aleksiej Kudrin - Koncern już wystąpił o pomoc w formie zakupów przez rząd diamentów na fundusz rezerwowy - mówi Chudałow.