Kurs złota szuka nowego dna

Dzisiaj rano notowania złota wyznaczyły nowe tegoroczne minimum, wymazując w ten sposób wzrosty z ostatnich dwunastu miesięcy. Inwestycjom w metale szlachetne cały czas szkodzi aprecjacja dolara oraz taniejąca ropa. Złota pozbywają się inwestorzy, a stronę popytową stanowią jubilerzy.
Zdaniem analityków głównym czynnikiem skłaniającym do sprzedawania złotych kontraktów jest coraz mocniejszy dolar, który dzisiaj względem euro ustanowił tegoroczny rekord siły. Na rynku walutowym za euro po raz pierwszy od roku płacono mniej niż 1,40$. Mocniejszy dolar sprawia, że surowce stają się droższe dla inwestorów spoza USA, co zazwyczaj przeskłada się na spadek cen. Równocześnie tanieje też ropa Brent, której kurs spadł poniżej stu dolarów za baryłkę. Wizja tańszych paliw zmniejsza obawy przed inflacją, co wywołuje spadek popytu na metale szlachetne.