Technologie w jubilerstwie: narzędzia, które zmieniają reguły gry

Sztuczna inteligencja nie zastąpi projektantów biżuterii, lecz redefiniuje ich warsztat. Tak jak kiedyś CAD stał się naturalnym narzędziem pracy, tak dziś AI wspiera kreatywność, przyspiesza proces projektowania i pozwala testować setki wariantów w czasie, w którym ręczne szkice byłyby dopiero w fazie koncepcji. Przyszłość jubilerstwa to harmonijne połączenie doświadczenia twórcy z możliwościami technologii.

pj-2025-02-26-1

Projektowanie biżuterii w tradycji rzemieślniczej od wieków opierało się na ręcznym szkicowaniu i skomplikowanych technikach jubilerskich, wymagających od mistrza nie tylko talentu artystycznego, ale i dużej cierpliwości. Jeszcze dwie dekady temu wprowadzenie narzędzi CAD (ComputerAided Design – komputerowego wspomagania projektowania) do świata biżuterii budziło wśród jubilerów spore kontrowersje, spotykając się zarówno z entuzjazmem, jak i powątpiewaniem. Konserwatywni jubilerzy obawiali się, że nad tym, jak ich prace są postrzegane, zapanują algorytmy – że CAD zmechanizuje sztukę i zastąpi ręcznie tworzone projekty chłodnymi i modelowo formami. Inni, otwarci na nowe, cyfrowe odwołania, widzieli w nich szansę na rozwój – na tworzenie odważniejszych, bardziej złożonych projektów i precyzyjne odwzorowanie zamierzonych kształtów. To właśnie ta grupa mistrzów przekonała się, że komputer „zastępuje dłuto” i sprowadza sztukę projektowania do zabawy narzędziami, jakich próżno szukać na starych, po prostu „kulianą myszką”.



Jednak już po kilku latach stało się jasne, że CAD nie niszczy sztuki biżuterii – on ją wzbogaca. Wkrótce większość przyjęła zmiany, dostrzegając, że CAD stanowi wsparcie, nie konkurencję. Ci, którzy zaryzykowali i nauczyli się posługiwać nowymi narzędziami, zaczęli zyskiwać przewagę. Projektowanie komputerowe okazało się nie tylko szybsze, ale także precyzyjniejsze. Pozwalało testować warianty form, kontrolować proporcje detali, a jednocześnie wizualizować dla klienta jeszcze przed wykonaniem prototypu.



Z biegiem lat to właśnie cyfrowe narzędzia stały się fundamentem współczesnego warsztatu projektanta biżuterii. Programy, które korzysta z Rhino, MatrixGold czy ZBrush. CAD nie zastąpił sztuki, lecz ją poszerzył – rozszerzył możliwości, przyspieszył procesy, otworzył nowe sposoby myślenia o formie i strukturze. W efekcie ręcznie rysowana biżuteria i modele komputerowe nie wykluczają się nawzajem, ale wzajemnie uzupełniają. Programy 3D do projektowania biżuterii weszły też na nowy poziom – dziś są integralną częścią pracy artystów, pozwalając im działać szybciej, precyzyjniej i bardziej elastycznie.



Dziś stoimy przed analogiczną rewolucją – AI (Artificial Intelligence), czyli sztuczna inteligencja, która nie tylko wspiera technikę, ale zaczyna współtworzyć estetykę. AI przenika wszystkie etapy produkcji biżuterii: od generowania pierwszych koncepcji, przez optymalizacje modeli 3D, aż po działania marketingowe i personalizację oferty. I tak jak przed laty w przypadku CAD zadajemy sobie pytanie: czy to narzędzie nas zastąpi?



AI – KOLEJNY KROK W CYFROWEJ EWOLUCJI JUBILERSTWA



Sztuczna inteligencja, która jeszcze do niedawna była domeną przemysłu technologicznego, edukacji czy marketingu, coraz śmielej wkracza do świata designu i sztuki użytkowej. W branży jubilerskiej AI nie tylko automatyzuje procesy, ale zaczyna współtworzyć – podpowiadać rozwiązania projektowe, generaować nowe formy, analizować dane rynkowe czy usprawniać komunikację z klientem. W ostatnich dwóch latach narzędzia generatywne – Midjourney, DALL·E czy Stable Diffusion – zdobyły status nieocenionego wsparcia w fazie koncepcyjnej. Projektanci wpisują prompty (w kontekście AI to informacja, która przekazuje się systemowi, by ten wiedział, co ma robić) takie jak np. „pierścionek inspirowany art déco z diamentem i żółtym złotem” albo „pierścionek z głową smoka trzymającego w paszczy zielony szmaragd”, by po chwili uzyskać dziesiątki wariantów wizualnych, z których część może posłużyć jako punkt wyjścia do dalszej pracy. Te obrazy są inspiracją, początkiem do dalszej obróbki w CAD/CAM czy ręcznego szkicu, lecz same w sobie bywają niepowtarzalnym, sugestywnym konceptem. Jednocześnie rozwijają się systemy „texttoCAD” (technologie, w których sztuczna inteligencja zamienia opis słowny w projekt 3D lub rysunek CAD gotowy do dalszej obróbki), jak eksperymentalny Autodesk Bernini, który na bazie słów kluczowych generuje wstępne bryły 3D. Choć wciąż wymagają ręcznego dopracowania, oszczędzają dziesiątki godzin pracy, którą jubiler zazwyczaj zaczyna od podstawowych przy tym ułożenia kamieni, analizy wytrzymałości konstrukcji. AI wspiera też proces renderingu (wizualizacji) – potrafi poprawiać oświetlenie, dodawać realistyczne odbicia metali i przezroczystych kamieni, a nawet symulować różne rodzaje obróbki powierzchni (satynowanie, polerowanie, micropave). Dzięki temu projektanci

[...]
Udostępniono 30% tekstu, dostęp do pełnej treści artykułu tylko dla prenumeratorów.
Dostęp dla prenumeratorów

Polskiego Jubilera

Użytkownik:
Hasło:
Wszyscy prenumeratorzy dwumiesięcznika w ramach prenumeraty otrzymują login i hasło umożliwiające korzystanie z pełnych zasobów portalu (w tym archiwum).

Prenumerata POLSKIEGO JUBILERA to:
  • Pewność, że otrzymasz wszystkie wydania dwumiesięcznika prosto na biurko
  • Dostęp do pełnych zasobów portalu www.polskijubiler.pl
  • (w tym archiwum dostępne wyłącznie dla prenumeratorów)
  • Rabat uzależniony od długości trwania prenumeraty
  • Wszystkie dodatkowe raporty tylko dla prenumeratorów
Prenumeratę możesz zamówić:
  • Telefonicznie w naszym Biurze Obsługi Klienta pod nr 22 333 88 20
  • Korzystając z formularza zamówienia prenumeraty zamieszczonego na stronie www.polskijubiler.pl
Jeśli jesteś prenumeratorem a nie znasz swoich danych dostępu do artykułów Polskiego Jubilera skontaktuj się z nami, bok@pws-promedia.pl

DR MARCIN NOWAK. Właściciel i projektant marki Novak Jewellery, wykładowca w Instytucie Biżuterii Akademii Sztuk Pięknych w Łodzi