Artykuły z działu

Przeglądasz dział PRODUKT (id:118)
w numerze 02/2015 (id:141)

Ilość artykułów w dziale: 1

pj-2015-02-01

Biżuterię sprzedaje zdjęcie

Poszukując wymarzonej biżuterii klienci oglądają setki obiektów biżuteryjnych. Sprawdzają parametry, wagę, odcień czy wzór wymarzonego klejnotu. W tym celu nie wybierają się do tradycyjnych salonów jubilerskich, ale siedząc wygodnie przed monitorem komputera dokonują wyboru.

pws-2015-04a-23

Podstawowym narzędziem zatem, jakim powinien posługiwać się twórca biżuterii, nie jest bynajmniej szlifierka, ale przenośne studio fotograficzne.

Markę wyrabia zdjęcie

Osoby zamierzające kupić drogocenną biżuterię dogłębnie poznają rynek poprzez śledzenie specjalistycznych forów internetowych, zaglądając na modowe blogi, wymieniając się informacjami z użytkownikami portali społecznościowych. – Decyzja o zakupie biżuterii jest decyzją przemyślaną – mówi Marek Nowotnik, ekonomista. – Dzięki wymianie informacji potencjalni klienci salonów jubilerskich mają pełną wiedzę na temat produktu, który zamierzają kupić – dodaje. Jak podkreślają specjaliści, o wyborze danego rodzaju biżuterii decyduje przede wszystkim społeczność internetowa i opinie pojawiające się w sieci. – Niewielka grupa odbiorców decyduje się na podążanie pod prąd i szuka oryginalnego wzornictwa, nieznanych trendów – mówi Marek Nowotnik. – Większość ludzi wybiera produkty z kilkoma tysiącami lajków – dodaje. Aby jednak zdobywać „lajki” twórcy i sprzedawcy biżuterii muszą ją zaprezentować w sieci.

Zdjęcie w sieci

– Biżuteria jest przedmiotem trudnym do sfotografowania – mówi Monika Pierzyk-Kobylińska, fotograf. – Decydując się na promocję marki biżuterii za pośrednictwem sieci nie można wrzucać zdjęć wykonanych amatorsko – dodaje. Niskiej jakości zdjęcie nie odda walorów estetycznych prezentowanego obiektu, nie zaakcentuje piękna kamieni ani metali szlachetnych, użytych do stworzenia biżuterii. Należy pamiętać, że współcześnie biżuterię „kupuje” się wzrokiem. Wizualizacja biżuterii na monitorze komputera jest niezbędnym elementem sprzedaży, gdyż pozwala klientowi na podjęcie decyzji o zakupie produktu. Najlepszym rozwiązaniem wydaje się zatem kupno profesjonalnego sprzętu fotograficznego, ministudio fotograficznego. Jak podkreślają specjaliści, aby w profesjonalny sposób fotografować biżuterię, należy posiadać ministudio z odpowiednim oświetleniem fotograficznym o temperaturze barwowej bliskiej dziennej (białe światło), wyposażone w odpowiedni uchwyt na aparat z możliwością regulacji kąta nachylenia aparatu oraz z dodatkowymi udogodnieniami, jak uchwyty i platforma obrotowa do zdjęć 360 stopni, które zwiększają atrakcyjność prezentacji online. Specjaliści podkreślają, że niezbędny jest odpowiedni zestaw obiektywów. Obowiązkowo w zestawie powinien się znaleźć dobry obiektyw z zoomem 17-70 mm oraz obiektyw makro do pierścionków i diamentów, np. 100 mm (substytutem może być nakładka makro typu close up lens). Lustrzanka powinna mieć przynajmniej 18 megapikseli. Animacja 360 Aby wykonać w pełni profesjonalne zdjęcie warto także zainwestować w szereg dodatków, które podniosą jakość wykonanego zdjęcia oraz umożliwią ukazanie detali biżuterii. Aby wykonać dobrej jakości zdjęcie, należy posiadać np. urządzenie do dodawania odblasków. – Niezbędne będzie także urządzenie do podnoszenia kontrastu czy wydobywania detali. Do diamentów używamy specjalnego światła, które pozwala wydobyć fasety i czystość kamienia. Można również zastosować szereg teł i dyfuzorów do udoskonalenia obrazu. Wpływ na dobrej jakości zdjęcia ma także oprogramowanie komputerowe, najlepiej takie, które umożliwia wykonanie animacji 360 stopni. Opiera się ona na tych samych założeniach, co dawne filmy animowane, czyli animacje poklatkowe wykonane z serii zdjęć. Aby wykonać animację, należy posiadać aparat fotograficzny, małe studio lub namiot bezcieniowy oraz tzw. platformę bezcieniową z oprogramowaniem. Można także zdecydować się na zakup automatycznego studia fotograficznego 2D i 360 st. do profesjonalnej fotografii biżuterii. Inwestycja w sam sprzęt fotograficzny to minimum 6 tys. złotych. – Zdjęcie sprzedaje biżuterię, nie można więc oszczędzać na sprzęcie, który być może posłuży do promocji naszej marki – mówi Monika Pierzyk- -Kobylińska. – Im więcej włożymy w promocję naszej biżuterii w sieci, tym większa szansa, że zostanie ona zauważona – dodaje