Artykuły z działu

Przeglądasz dział RAPORT (id:59)
w numerze 03/2011 (id:95)

Ilość artykułów w dziale: 1

Złota inwestycja

Rozmowa z Piotrem Wiaderek,
prezesem spółki Assetus S.A. prowadzącej internetową
platformę obrotu złotem GoldCorp.pl

Polski Jubiler: Kryzys finansowy, który dotknął niemal każdą branżę w Polsce, delikatnie obszedł się z rynkiem złota, jednak tylko złota inwestycyjnego. Stale rosnąca bowiem cena tego kruszcu spowodowała kłopoty finansowe w branży jubilerskiej. Czy wydaje się Panu, że cena złota zostanie ukształtowana i branża jubilerska ponownie będzie mogła inwestować swoje środki finansowe w złoto jubilerskie?


Piotr Wiaderek, prezes spółki Assetus S.A.: Kurs złota w obliczu załamania na światowych rynkach zareagował odwrotnie niż kursy akcji lub surowców. Kiedy akcje czy surowce traciły, złoto mocno zyskiwało na wartości. Złoty kruszec okazał się bowiem ostatnią deską ratunku dla banków centralnych i inwestorów, dobrem niezagrożonym kryzysem, bezpiecznym, o niepodważalnej wartości. Wydaje się, że globalną zapaść mamy już za sobą, jednak wcale nie oznacza to spadku wartości złota. Wraz z poprawą sytuacji makroekonomicznej, wiatru w żagle nabrały największe rozwijające się gospodarki świata – Chiny, Indie czy Brazylia, odradzają się także Stany Zjednoczone i Europa – popyt na złoto będzie zatem rosnąć, podczas gdy podaż od lat pozostaje bez zmian. Sytuacja taka musi doprowadzić do dalszych wzrostów cen złota. Dla branży jubilerskiej oznacza to niestety wyższe ceny zakupu kruszcu, z drugiej jednak strony, wraz ze wzrostem cen złota rosnąć będzie wartość kapitału ulokowanego w złocie – zarówno w złotym granulacie jak i ewentualnie w złotych wyrobach gotowych. Ci którzy zainwestowali lub zainwestują w większe ilości tego metalu, w perspektywie średnioterminowej powinni spodziewać się wzrostu wartości kapitału ulokowanego w złocie dewizowym.

Jak według Pana będzie rozwijał się w najbliższym czasie rynek złota, a szczególnie złotych wyrobów jubilerskich w Polsce?

Jestem przekonany, że złota biżuteria pożądana będzie zawsze. Nie sądzę więc, by cała branża jubilerska była zagrożona. Martwić się mogą niestety właściciele mniejszych zakładów produkcyjnych, nie posiadających dużych zapasów złota, którzy na bieżąco dokupują surowiec, który jak wszystko na to wskazuje, będzie coraz droższy. Jednak szeroko pojęty rynek złota w Polsce będzie się rozwijał – popyt, oprócz branży jubilerskiej, napędzać będą indywidualni inwestorzy, pragnący ulokować swoje oszczędności w złocie dewizowym oraz przemysł wykorzystujący złoto do produkcji. Podejrzewam, że na rynku pojawiać się będzie coraz więcej złotego złomu – ludzie skuszeni wysokimi cenami skupu, czasem zmuszeni trudną sytuacją ekonomiczną, wysprzedawać będą starą rodzinną biżuterię.


Jak według zmieniającej się sytuacji cenowej złota powinni zachowywać się jubilerzy? Co według Pana mogliby zrobić właściciele małych przedsiębiorstw funkcjonujących w branży jubilerskiej, aby zabezpieczyć się przed skutkami zmian na światowych rynkach finansowych oraz zmian upodobań Polaków?

W moim przekonaniu, ceny złota w najbliższych latach będą rosnąć − przede wszystkim ze względu na bogacące się społeczeństwa Chin, Indii czy Brazylii oraz z powodu malejących z roku na rok szans na odkrycie nowych złóż surowca. Wzrost cen złota złagodzić może polskim jubilerom umocnienie się złotówki wobec dolara, w którym notowane są światowe ceny złota. Nie sądzę z kolei, by Polacy zmienili swoje upodobania do złotej biżuterii – nawet jeżeli będzie ona droższa, to tym samym stanie się dużo bardziej pożądana. Za bezpieczną i zyskowną inwestycję dla jubilerów uważam zakup czystego złota w sztabkach lub w granulacie. Z jednej strony zapewnia to jubilerom surowiec do produkcji biżuterii, z drugiej zaś stanowi bezpieczną lokatę kapitału. Na wypadek konieczności przebranżowienia się, złoto dewizowe można sprzedać niemal natychmiast, uzyskując cenę rynkową. Wygląda więc na to, że inwestowanie w czyste złoto jest korzystnym rozwiązaniem na dobry i zły scenariusz przyszłości każdej firmy jubilerskiej.


Czy wydaje się Panu, że w Polsce, podobnie jak w innych krajach europejskich, Polacy będą inwestowali swoje środki finansowe w rynek złota?

W złoto dewizowe oraz numizmaty Polacy inwestują nie od dziś. Natomiast wydaje mi się, że zdecydowana większość ludzi kupujących złoty wyrób, przedkłada jego walory estetyczne nad aspektami inwestycyjnymi. Na polskim rynku jubilerskim króluje funkcjonalność, nie wykluczam jednak, że stopniowo rozwijać się będzie wąskie co prawda, ale zamożne grono klientów szukających w wyrobach ze złota prawdziwych dzieł sztuki.


Jak według Pana będzie wyglądała w najbliższym czasie sytuacja na rynku jubilerskim? Czy branża ma szanse wyjść z kryzysu?

Nie czuję się ekspertem branży jubilerskiej, jednak na podstawie ogólnej sytuacji na rynku złota w Polsce, mogę przypuszczać, że podobnie jak w innych branżach, przedsiębiorcy zapobiegliwi, innowacyjni i elastyczni, nie muszą bać się utraty pozycji na rynku, a wręcz przeciwnie – czas kryzysu w branży jest najlepszym okresem, by poprzez wdrożenie nowych rozwiązań i wzmocnienie własnej marki, zdobyć nowe segmenty rynku. Jeżeli producenci znajdą swoją rynkową niszę, to ani wzrost cen surowca, ani import tańszych produktów zza granicy, nie powinien im przeszkodzić w dalszym rozwoju firmy.


Stale rosnące ceny srebra napawają niepokojem niemal całą branżę jubilerską. Czy wydaje się Panu, że w przypadku złota będziemy mieli do czynienia z sytuacją analogiczną do rynku srebra?

Wydaje mi się mało prawdopodobnym, aby kurs złota analogicznie do kursu srebra, w tak krótkim czasie ostro ruszył w górę. Cenami obu tych metali rządzą bowiem inne prawidłowości rynkowe. O ile szacuje się, iż 80 proc. rocznego wydobycia złota wykorzystywane jest przez rynek jubilerski, tak w przypadku srebra większą jego część zużywa przemysł elektryczny, solarny, fotograficzny, medyczny, nanotechnologiczny etc. Zatem to przemysł dynamicznie rozwijających się gospodarek Chin czy Indii dyktuje ceny srebra. Złoto jest dużo bardziej stabilne niż srebro, proszę pamiętać, że metal ten stanowi uniwersalną walutę świata, w złocie swoje rezerwy lokują banki centralne – tutaj nie może być mowy o tak nagłych wahaniach kursu, niemniej jednak cena złota w okresie średnioterminowym może jeszcze zaskoczyć.

Dziękuję za rozmowę.

Rozmawiała Marta Andrzejczak