Artykuły z działu

Przeglądasz dział SKLEP (id:43)
w numerze 11/2010 (id:92)

Ilość artykułów w dziale: 1

Złoty prezent pod choinkę

Przedświąteczny czas jest dla właścicieli salonów jubilerskich okazją do zwielokrotnienia swoich dochodów. Klienci bowiem bardzo często wybierają biżuterię jako gwiazdkowy prezent. Zakupy dokonywane przed świętami mogą być doskonałą okazją do sprzedaży złotych dodatków, które w tym roku nie cieszyły się wielkim zainteresowaniem klientów.

Właściciele salonów jubilerskich powinni zadbać, aby w ich salonach nie zabrakło złotych kosztowności, które z całą pewnością znajdą w czasie przedświątecznej gorączki zakupowej amatorów. Będą się cieszyły większym zainteresowaniem klientów niż w ciągu całego roku.


Złoto w prezencie

Właściciele salonów jubilerskich podkreślają, że w ciągu całego roku znacznie spadła sprzedaż złotej biżuterii – preferencje klientów bardzo się zmieniły. Zaczęli oni bowiem kupować tańszą biżuterię, przede wszystkim złote pierścionki i obrączki. – Jeszcze dwa lata temu klienci kupując pierścionek zaręczynowy, przeznaczali na niego około 1500 złotych, w tym roku można było zaobserwować tendencję, że klienci kupowali wyroby o połowę tańsze – mówi Wacław Korzycki, jubiler. – Największym zainteresowaniem klientów cieszyły się pierścionki, których wartość nie przekraczała 700 złotych – dodaje. Jednak powoli sytuacja na rynku złotej biżuterii się zmienia. Coraz liczniejsza grupa klientów decyduje się na zakup nieco droższej złotej biżuterii. W związku z powyższym analitycy rynku podkreślają, że można spodziewać się tendencji wzrostowej. – Wszystko wskazuje na to, że kryzys w branży jubilerskiej mamy już za sobą – mówi Marek Nowotnik, ekonomista. – Wydaje się, że klienci będą decydowali się na zakupy biżuterii złotej, której wartość będzie oscylowała w okolicy tysiąca złotych – dodaje.


Asortyment w salonie jubilerskim

W związku z prognozami właściciele salonów jubilerskich powinni zaopatrzyć swoje sklepy w podstawowy złoty asortyment. Warto zauważyć, że znacznym zainteresowaniem klientów cieszyć się mogą złote charmsy. Hurtownie złotej biżuterii w swojej ofercie mają wiele modeli zawieszek. Różnorodność oferty jest dość znaczna. Oczywiście, producenci złotej biżuterii nie oferują klientom takiej masy oryginalnych zawieszek jak producenci biżuterii srebrnej, ale w tym segmencie klienci także nie powinni mieć powodów do narzekania. W ofercie producentów złotej biżuterii można znaleźć złote jabłuszka, serca, żaby, torebki, truskawki, ołówki, kostki czy kluczyki. Niemal każda hurtownia złotej biżuterii proponuje swoim klientom duży wybór charmsów. Ceny złotych zawieszek zaczynają się od 150 złotych. W asortymencie właścicieli hurtowni złota można znaleźć charmsy, które inkrustowane są kamieniami szlachetnymi, szafirami, diamentami czy rubinami. – Właściciele salonów jubilerskich powinni posiadać w swojej ofercie najmodniejsze dodatki, gdyż klienci z całą pewnością będą zainteresowani ich kupnem – mówi Marek Nowotnik. – Moim zdaniem właściciele salonów jubilerskich nie powinni inwestować swoich środków finansowych w drogie charmsy z kamieniami szlachetnymi, gdyż mała część klientów będzie zainteresowana ich kupnem, lepiej zamówić tańsze – oryginale zawieszki ze złota, które z pewnością znajdą swoich odbiorców – dodaje. Właściciele salonów jubilerskich zamawiając asortyment do swoich sklepów, nie powinni zapominać także o zamówieniu bransoletek złotych, które będą stanowiły bazę do zbudowania osobistej bransoletki. Dokonując wyboru bransoletek, oprócz wykonanych ze złota, warto zamówić bransoletki skórzane wykończone złotem bądź cienkie bransoletki z rzemienia, ze złotymi zapięciami i dodatkami. – Bransoletki z rzemienia ze złotymi dodatkami w moim salonie sprzedają się najlepiej – mówi Wacław Korzycki. – Wpływ na to ma z całą pewnością cena, ale także wielofunkcyjność ozdoby, tzn. można na niej zawiesić każdy rodzaj charmsów – dodaje.


Personalizacja złotej biżuterii

Wraz z modą na bransoletki personalizowane w Polsce pojawiła się także moda na tworzenie własnych kolczyków i naszyjników. W hurtowniach złotej biżuterii można znaleźć bazy do tworzenia oryginalnych kolczyków czy naszyjników. – Kolczyki, które stanowią bazę do tworzenia personalizowanej biżuterii, zbudowane są na okręgu, na którym można dowolnie zawieszać swoje kompozycje – mówi Wacław Korzycki. – Mogą znaleźć się na nich charmsy, ale także kamienie szlachetne czy delikatne łańcuszki – dodaje. W hurtowniach złotej biżuterii znajduje się wiele złotych dodatków, które mogą zostać zawieszone na kolczyku. Producenci złotej biżuterii tworzą bowiem zawieszki z kamieni szlachetnych, bardzo często z brylantów, ale także z szafirów czy rubinów. Ceny zawieszek na kolczyki z kamieniami szlachetnymi zaczynają się od 700 złotych. Można także z a m ó w i ć lekkie zawieszki, które swoim kształtem przypominają charmsy – różnego rodzaju serduszka, słoneczka, gwiazdki, znaki zodiaku czy produkty domowego użytku, jak na przykład puszki coca-coli, torebki czy kluczyki. Godnym odnotowania jest także fakt, że w hurtowniach złotej biżuterii można znaleźć także bazy do budowy własnych naszyjników. – Naszyjniki tworzy się podobnie jak tworzone są bransoletki, jednak ten rodzaj biżuterii przeznaczony jest dla najbogatszych klientów, bowiem najniższa cena podstawy naszyjnika z jednym dodatkiem to nieco ponad 1000 złotych – mówi Wacław Korzycki.


Złote kolczyki i zawieszki

Właściciele salonów jubilerskich uzupełniając asortyment w swoim sklepie, nie powinni także zapominać o zamówieniu bardziej tradycyjnej biżuterii złotej, takiej jak kolczyki, zawieszki, łańcuszki, obrączki czy pierścionki. Nie wszyscy klienci salonów jubilerskich chcą podporządkować się panującej na rynku biżuteryjnym modzie i będą szukali raczej klasycznego rodzaju biżuterii, a nie nowatorskich rozwiązań proponowanych przez projektantów i producentów złotej biżuterii. Analitycy podkreślają, że ponowny wzrost cen złota może spowodować, że klienci będą zainteresowani kupnem biżuterii ze względu nie tylko na jej estetyczny charakter, ale również jako lokatę swojego kapitału. Dla właścicieli salonów jubilerskich sytuacja ta oznacza przede wszystkim, że w ich sklepach w czasie świątecznych zakupów mogą pojawić się wymagający klienci, którzy będą zdecydowani na zakupy. – Przedświąteczne zakupy ukażą potencjał branży w nadchodzącym roku – mówi Marek Nowotnik. – Z całą pewnością można jednak powiedzieć, że 2011 rok będzie dla sektora złotniczego znacznie lepszy niż 2010, warto więc przygotować się na nadchodzący czas zwielokrotnionych zakupów w salonach jubilerskich – dodaje.