Artykuły z działu

Przeglądasz dział PROBLEM BRANŻY (id:58)
w numerze 10/2010 (id:91)

Ilość artykułów w dziale: 1

Podziały na rynku jubilerskim

Dane spływające z rynku napawają entuzjazmem, gdyż coraz więcej Polaków
zainteresowanych jest kupnem biżuterii. Jednak właściciele salonów jubilerskich
mówią o spadku zainteresowania biżuterią. Skąd takie rozbieżności?

W ostatnim czasie
mamy do czynienia
z rozczłonkowaniem
się
rynku biżuteryjnego.
Nasz rynek uległ podziałowi – z
jednej strony znajdują się osoby, które
swoich zakupów biżuteryjnych dokonują
tylko w renomowanych salonach
jubilerskich, z drugiej osoby, które
zainteresowane są kupnem biżuterii w
sklepach odzieżowych bądź punktach z
biżuterią sztuczną.
Segmentacja rynku
Polski rynek biżuteryjny stale się rozwija. Są
na nim zarówno producenci biżuterii złotej
i srebrnej, twórcy i projektanci biżuterii, ale
także wiele firm, które importują biżuterię
sztuczną.

W związku z takim
zróżnicowaniem oferty, zmiany na rynku,
jakie obecnie obserwujemy, musiały
nadejść. Polacy docenili biżuterię, zdają
sobie sprawę, że posiadanie kosztownego
dodatku jest nie tylko modne, ale także
podnosi ich prestiż towarzyski. Zauważyli,
że dzięki biżuterii można podkreślić nie
tylko swoją kreację, ale także, a może
przede wszystkim, zademonstrować swoją
osobowość. Jednak poziom zamożności
Polaków nie pozwala im na dokonywanie
zakupów w salonach jubilerskich bądź w
galeriach z biżuterią artystyczną.

Z raportu
opublikowanego przez CBI Market Survey
wynika, że w 2007 roku, czyli w czasie
przed kryzysem ekonomicznym, gdy
wydatki na biżuterię na polskim rynku
osiągały rekordowe wskaźniki, statystyczny
Polak przeznaczył na zakup biżuterii nieco
ponad 40 złotych rocznie. Z całą pewnością
z podobną sytuacją będziemy mieli do
czynienia, badając wydatki poniesione na
biżuterię przez naszych rodaków w 2010
roku. – Rynek jubilerski dzieli się na dwa
główne nurty – klientów, którzy kupują
biżuterię, i tych, którzy kupują ją
okazjonalnie, np. z okazji ślubu – mówi
Marek Nowotnik. – W pierwszej grupie
znajdują się osoby, które dokonują zakupów
biżuteryjnych więcej niż raz w roku –
dodaje. Oczywiście nie wszystkie osoby,
które decydują się na zakupy biżuterii,
dokonują ich w salonach jubilerskich.
Warto zauważyć, że w Polsce bardzo
dynamicznie rośnie grupa osób, która
zainteresowana jest kupnem biżuterii taniej.
Biżuteria tania
Najdynamiczniej rozwijającym się
segmentem rynku biżuteryjnego jest
rynek biżuterii taniej. – Polki pokochały
zakupy biżuterii w sklepach odzieżowych
i w punktach ze sztuczną, modną biżuterią
– mówi Marek Nowotnik. – Biżuteria ta
wpisuje się w najnowsze trendy modowe,
doskonale komponuje się z nowymi
kolekcjami ubrań, a dzięki swojej cenie
może być wymieniana z sezonu na sezon
– dodaje. Nie można bowiem zapominać,
że wizyty w salonie jubilerskim wiążą się
ze znacznie większymi kosztami niż kupno
modnego, sztucznego dodatku.

Sztuczna,
importowana biżuteria jest segmentem
rynku biżuteryjnego, który rozwija się
najszybciej. Polacy podzielili się na tych,
którzy zakupów biżuteryjnych dokonują
tylko w renomowanych punktach
sprzedaży, i takich, dla których zakup
biżuterii nie wiąże się z większym
nakładem finansowym. Warto także
zauważyć, że wraz ze wzrostem
zainteresowania sztuczną biżuterią, na
polskim rynku pojawiły się
wyspecjalizowane firmy, które oferują
„markową” biżuterię sztuczną, która
cieszy się coraz większym
zainteresowaniem klientek.
Zmiany na rynku
Polski rynek jubilerski zmienia się.

Pojawiają się na nim nowe podmioty
gospodarcze, klienci zaczynają szukać
biżuterii, która w pełni będzie pokrywała
się z ich oczekiwaniami. Nie można
jednak nie zauważyć, że w ostatnim
czasie rynek zaczął się dzielić na twórców
i odbiorców biżuterii kupowanej w
salonach jubilerskich, na aukcjach
internetowych czy w galeriach, oraz na
tych, którzy kupują biżuterię wraz z
nowymi ubraniami i traktują ją jako
uzupełnienie kreacji. Ten drugi segment
rynku biżuteryjnego rozwija się niezwykle
dynamicznie. Można już mówić o
masowym pojawieniu się na nim butików
odzieżowych, które wraz z ubraniami
proponują klientom sztuczną biżuterię.
Analitycy podkreślają, że ta tendencja
będzie się utrzymywała.