Artykuły z działu

Przeglądasz dział LUDZIE BRANŻY (id:52)
w numerze 03/2009 (id:75)

Ilość artykułów w dziale: 1

Przede wszystkim marka

Rozmowa z Adamem i Piotrem Rączyńskimi,
prezesami firmy Apart

Wielkie sukcesy i nagrody, które otrzymuje firma Apart w ostatnim czasie, świadczą o zaufaniu klientów oraz o umocnieniu pozycji na rynku produktów jubilerskich. Czy zdradzą panowie tajemnicę tego sukcesu oraz sposób, jak umiejętnie i z korzyścią dla firmy odczytać potrzeby konsumentów? Gdzie tkwi tajemnica sukcesu firmy Apart?

Piotr i Adam Rączyńscy, prezesi firmy Apart: Polscy klienci stają się coraz bardziej wymagający, trzeba bacznie obserwować, czego oczekują i co sprawi, że wybiorą zakupy w naszych salonach. Bardzo ważna jest starannie dobrana oferta i wysoka jakość produktów – w salonach Apart klient znajdzie zarówno biżuterię i zegarki za kilkadziesiąt albo kilkaset tysięcy złotych, jak i produkty w bardzo przystępnych cenach. Oferujemy ponad 30 marek zegarków. Sądzimy jednak, że najważniejszym kluczem do sukcesu naszej firmy jest pasja i zamiłowanie do wykonywanej pracy. Zawsze angażowaliśmy się całym sobą w realizację wizji i pomysłów, stosując jednocześnie zdrowy rozsądek i logikę w prowadzeniu biznesu.

Firma Apart idealnie trafiła ze swoją ofertą w gusta Polek i Polaków. W związku z tym, czy mogliby panowie powiedzieć, jak z perspektywy wielkiej firmy jubilerskiej wyglądają preferencje zakupowe Polaków i w którym kierunku będą one zmierzały? Co najczęściej kupują nasi rodacy w sklepach Apart?

Do tej pory niesłabnącym powodzeniem cieszy się klasyka – sprawdzone, eleganckie wzory biżuterii i zegarków są najczęściej wybierane. Jednak w ostatnich latach, wraz ze wzrostem zamożności społeczeństwa i coraz większą otwartością na świat, klienci coraz chętniej sięgają po wzory odważne, produkty duże, ekstrawaganckie i intrygujące wzornictwem. Dotyczy to zarówno biżuterii, jak i zegarków.

Rok 2008 zamknęli państwo, oferując swoje produkty w 136 salonach w całym kraju, tj. w 20 placówkach więcej niż rok wcześniej. Czy w 2009 roku będziemy mieli do czynienia z równie spektakularnym rozwojem sieci sprzedaży i towarzyszącym im wzrostem obrotów?

Rozwój sieci salonów Apart zależy od powstawania nowych interesujących lokalizacji w galeriach handlowych. Wybieramy najbardziej prestiżowe lokalizacje. W Polsce cały czas powstają nowe inwestycje, wiele jest zaplanowanych i tam mamy podpisane umowy. O terminie otwarcia decyduje wiele czynników, dlatego trudno na początku roku podać konkretną liczbę planowanych na ten rok nowych placówek.


Wszystkie serwisy ekonomiczne w ostatnim czasie ostrzegają Polaków przed skutkami kryzysu gospodarczego. Jak panowie z własnej perspektywy oceniają sytuację na rynku jubilerskim? Czy podobnie jak inne dziedziny gospodarki może on odczuć skutki kryzysu?

Ubiegły rok zakończył się sukcesem. Na razie nie odczuwamy oznak kryzysu w naszej firmie i mamy nadzieję, że ta sytuacja się utrzyma do końca roku, jesteśmy w tej kwestii optymistami. Cały czas obserwujemy rynek i dostosowujemy działania do bieżącej sytuacji.


Czy w obecnej sytuacji gospodarczej, według panów, znajdzie się miejsce na małe zakłady jubilerskie? W którą stronę powinny się one rozwijać i jak przetrwać na rynku?

Na pewno jest miejsce dla małych sklepów, choć na całym świecie, jak i w Polsce, dominującą rolę w handlu odgrywają silne marki i firmy sieciowe.

Czy panów zdaniem import chińskiej, taniej, biżuterii może zagrozić polskim producentom? Czy nie grozi nam zepsucie rynku przez niskiej jakości biżuterię?

Polscy producenci stawiają na wysoką jakość a tego oczekują współcześni klienci. Tak jak wcześniej powiedzieliśmy, klient staje się coraz bardziej wymagający i to on decyduje, co sprawdzi się na rynku. Popyt na ekskluzywną biżuterię będzie rósł, a ona wymaga najwyższej jakości wykonania. Wiemy, ile kosztuje własna produkcja, ponieważ jesteśmy największym producentem biżuterii w Polsce, ale cały czas widzimy potencjał na jej rozwój i nie obawiamy się zalewu taniej biżuterii.

Jak panowie oceniają szansę polskich firm jubilerskich na rynkach zagranicznych? Czy nasze przedsiębiorstwa mają szansę w starciu z zagranicznymi gigantami?

Obecnie w handlu na rynkach światowych oprócz wysokiej jakości produktu ogromną rolę odgrywa marka. Trzeba dużo zainwestować, by taką markę wypromować. Gdy firma chce wejść na rynek, musi ponieść koszt dystrybucji i reklamy. Warto się poważnie zastanowić, czy takie koszty chcemy ponieść. Jeśli ktoś planuje długoterminowo i ma dobry pomysł, szansa zawsze istnieje.

Marzec jest miesiącem targów jubilerskich. W Gdańsku odbywają się największe polskie targi Amberif. Czy na podstawie swojego doświadczenia mogliby panowie powiedzieć, jakie korzyści dla firmy daje udział w dużej imprezie targowej? Czy lepiej uczestniczyć w targach organizowanych w Polsce czy za granicą?

Targi są odpowiednim miejscem dla producentów, którzy poszukują nowych odbiorców biznesowych lub chcą zaznajomić branżę ze swoim produktem. Z kolei zagraniczne targi pozwalają porównać się z konkurencją na świecie, obserwować trendy. Targi cały czas na świecie są dobrym forum do nawiązywania kontaktów i omawiania intratnych kontraktów.

Rozmawiała Marta Andrzejczak