Artykuły z działu

Przeglądasz dział RYNEK (id:45)
w numerze 06/2007 (id:62)

Ilość artykułów w dziale: 3

Chapeau bas

Z całego serca i w imieniu kierowanych przeze mnie organizacji
rzemieślniczych składam najserdeczniejsze życzenia redakcji
i wydawcy z okazji publikacji 50. numeru Waszego pisma.
Z niecierpliwością czekam na dwusetny numer “Polskiego Jubilera”, kiedy to przy naszej pomocy zorganizujecie fetę, nie mniejszą jak planowana w tym roku z okazji 750-lecia lokacji miasta Kraków

Początek czerwca. Przyroda wchodzi w najpiękniejszy okres rozkwitu, rozpoczyna się również czas rozlicznych jubileuszy. Najbardziej znany z nich to jubileusz 750-lecia lokacji miasta królewskiego Kraków, który zaowocuje licznymi uroczystościami i spektaklami. Również my, polscy złotnicy, mamy uroczystość, która jest nam bardzo bliska – jubileusz wydania pięćdziesiątego numeru “Polskiego Jubilera”, czasopisma, które – jak się wydaje – jest z nami od zawsze, wspaniale wydawane, zawierające mnóstwo fachowych informacji, a przede wszystkim otwarte na wszystko, co dzieje się w branży. Nie tylko na to, co dobre, ale również na to, co nas boli, co jest złe, na to, co nie pozwala nam się rozwijać i co działa na szkodę polskiego złotnictwa.


Pismo żyjące problemami branży

To pismo “żyje”. Ludzie, którzy je tworzą, to ludzie z naszego środowiska. Czujący potrzeby zawodu złotnika, jak również widzący zagrożenia, jakie występują w tej tak zaniedbanej przez nasze władze branży, a równocześnie pokazujący na łamach pisma, jak wspaniale może jubilerstwo rozkwitać w innych krajach. “Polskiego Jubilera” tworzą ludzie, którzy osiągnęli znaczne sukcesy jako złotnicy, ale także osoby, dzięki którym pismo to może pokazywać osiągnięcia branży. Mówiąc o jubileuszowym wydaniu, nie sposób nie wspomnieć o nich, którzy są nierzadko naszymi przyjaciółmi i kolegami: Stefan Duk, Wiesław Gierłowski, Jerzy Kubica, Sławomir Fijałkowski i Andrzej Bielak, i Jacek Byczewski, znane w całej Polsce
Panie, organizatorki targów w Gdańsku i w Warszawie – Wanda Gontarska
i Ewa Rachoń oraz znakomity dziennikarz i były redaktor naczelny,
Robert Pytlos.


Chyląc cylindra
Nie sposób wymienić wszystkich, którzy przyczyniając się do powstania i tworzenia czasopisma “Polski Jubiler”, zarówno dziennikarzy, jak i ludzi pracujących zawodowo w branży złotniczej, a przed którymi wypada, mówiąc z okazji jubileuszu
“dziękuję” pochylić głowy i rzec “chapeau bas!” To dzięki nim możemy na łamach “Polskiego Jubilera” śmiało przeciwstawiać się głupocie uzdrowicieli gospodarczych, którzy mając na względzie ciasne, ale własne horyzonty myślowe, usiłują zniszczyć złotnictwo, które od wieków jest chlubą Polski. Najgłośniej zawsze krzyczą ci, którzy nie żyją z tego, co umieją, bo nie umieją nic, tylko z tego, co potrafią wycyganić od innych.

Janusz Kowalski

Autor jest przewodniczącym
Ogólnopolskiej Komisji Złotniczo
– Jubilerskiej Związku Rzemiosła
Polskiego oraz Cechmistrzem
Cechu Złotników, Jubilerów
i Pokrewnych Zawodów

Biennale Bursztynu we Fromborku

1 lipca rozpocznie się we Fromborku I Międzynarodowe Biennale
Bursztynu pod hasłem “BURSZTYN I ASTRONOMIA 2007”. Głównym wydarzeniem imprezy będzie
konkurs, którego celem jest
promowanie bursztynu jako naturalnego
surowca, specyficznego dla polskiego wybrzeża, jak
również promocja Fromborka jako miejsca przynależnego do tradycji
polskiego bursztynnictwa

Od najdawniejszych czasów bursztyn kojarzony był ze Słońcem. Znajdowane nad morzem tajemnicze świetlistożółte bryłki wydawały się mieć magiczny związek ze słonecznym światłem i ciepłem. Z epoki neolitu zachowały się charakterystyczne bursztynowe krążki z otworem w środku, nazywane amuletami solarnymi, bowiem zgodnie z powszechnie przyjętą
hipotezą uważane są za symbole Słońca.

Łzy nimf…

Starożytni Grecy, zdając sobie sprawę z natury bursztynu, stworzyli najpiękniejszą chyba legendę o jego pochodzeniu, według której jest on zastygłymi w wodach rzeki Eridanos łzami nimf, córek boga słońca, opłakujących śmierć swego brata Faetona, strąconego z nieba piorunem przez Zeusa za niefrasobliwą, zagrażającą spaleniem całej ziemi samowolną jazdę rydwanem Heliosa. Współcześni astronomowie nazwali imieniem Faetona hipotetyczną, tajemniczą planetę naszego Układu Słonecznego, która miała ulec rozpadowi, dając początek planetoidom.

… i stolica astronomii

Frombork zaliczany jest do historycznych stolic astronomii. Tutaj bowiem żył i pracował Mikołaj Kopernik – jego twórczy umysł i odwaga pozwoliły nie tylko zmienić poglądy na budowę Wszechświata, lecz także przebudować całą filozofię miejsca człowieka w przyrodzie. Kopernik znał dobrze bursztyn i jego rozmaite właściwości, także lecznicze,
które wykorzystywał w swojej praktyce medycznej. Dziwnym zbiegiem okoliczności – urządzenie zainstalowane w Grenoble, które wykorzystuje jednocześnie trzy ogromne teleskopy, pozwalając na głęboki wgląd we wszystkie stadia ewolucji gwiazd od narodzin do śmierci, otrzymało nazwę AMBER. Jest to co prawda skrót od Astronomical Multi-BEam Recombiner, ale czyż nie maczała w tym palców bursztynowa magia?

Bursztynowo
– astronomiczne skojarzenia

W tym roku ma nastąpić niezwykłe, artystyczne spotkanie bursztynu z astronomią, bowiem tematem konkursu są “bursztynowo-astronomiczne” skojarzenia, a wystawa będąca jego rezultatem, ma być otwarta tam, gdzie prawie pięćset lat temu Kopernik, patrząc na gwiaździste niebo, tworzył swe epokowe dzieło “De Revolutionibus” i gdzie znalazł miejsce ostatniego spoczynku.
Organizatorzy biennale oczekują od uczestników konkursu wypowiedzi swobodnie inspirowanych tematem. Jury przy ocenie zgłoszonych prac weźmie pod uwagę przede wszystkim ich wartości artystyczne i twórcze wykorzystanie bursztynu.

Giedymin Jabłoński

Termin ekspozycji:
1 lipca-26 sierpnia 2007
Termin dostarczenia prac:
20 czerwca 2007
Posiedzenie jury: 30 czerwca 2007

Wernisaż: 1 lipca 2007, godz. 11.30 w Muzeum Mikołaja Kopernika
we Fromborku,
Więcej informacji: domwarminski. pl

Bursztynowa delta – pomorski klaster bursztynników

Jak budować markę i pozycję firmy? Czy koordynator miasta
Gdańska ds. bursztynu jest pomostem łączącym branżę
z prezydentem i dlaczego bursztynnicy powinni współtworzyć
klaster? Na te pytania szukali odpowiedzi uczestnicy warsztatów KLASTRA POMORSKIEGO, który nazwali Bursztynową Deltą.

Warsztaty strategiczne dla klastra bursztynników odbyły się już po raz trzeci. 24 kwietnia
do sali seminaryjnej Międzynarodowych Targów Gdańskich na spotkanie zorganizowane przez Instytut Badań nad Gospodarką Rynkową w Gdańsku przybyło 21 osób związanych z branżą, w tym przedstawiciele Marszałka Województwa Pomorskiego, Prezydenta Miasta Gdańska, Rady Miasta i Państwowej Inspekcji Pracy. Dyskusje miały na celu pracę nad przygotowaniem strategii rozwoju klastra bursztynników, uwzględniając współpracę wielu instytucji branżowych, firm bursztynniczych, jednostek administracyjnych i innych form działalności zainteresowanych współpracą w tym zakresie.

Jak budować
markę?
 Wykład eksperta d.s. marketingu i budowy marki, Beaty
Butwickiej, pt. \”Budowa i promocja marki – co zrobić, aby osiągnąć sukces\” rozpoczął seminarium. Zdefiniowanie pojęcia marka, jej znaczenia w biznesie, budowa prestiżu i popularyzacja w otoczeniu miały ułatwić określenie perspektyw rozwoju inicjatywy klastrowej bursztynników

Działania miasta

W ramach pogłębienia współpracy z samorządem uczestnicy zostali zapoznani z agendą działań miasta dla branży bursztynniczej. Zaprezentował ją uczestniczący w warsztatach Robert Pytlos, koordynator prezydenta Gdańska ds. bursztynu. Koordynator przedstawił najbliższe działania miasta dotyczące branży bursztynniczej, m.in. przygotowywane zarządzenie prezydenta Gdańska, dotyczące dzierżawy terenów gminnych na potrzeby badania i wydobycia złóż bursztynu, poszukiwanie rozwiązań, zmierzających do sfinansowania projektu Bursztynowego Ołtarza, powołania w Gdańsku laboratorium bursztynu i giełdy obrotu tym surowcem oraz zdynamizowania działań Światowej Rady Bursztynu.


Klaster daje nowe możliwości współpracy i pozwala:
  • kreować markę regionalną
    (Gdańsk Światową stolicą bursztynu)
  • promować bursztyn jako
    ekskluzywny surowiec
  • zjednoczyć siły w ekspansji na rynki zagraniczne
  • eliminować nieuczciwą konkurencję
  • lepiej wykorzystywać potencjał
    jednostek badawczych i uczelni
  • stworzyć wspólną platformę
    produkcyjno-technologiczną
  • oddziaływać na jakość i kierunki kształcenia (współpraca ze szkołami)
  • uzyskać szybki dostęp do informacji istotnych dla rozwoju danej branży
  • pogłębiać współpracę z władzami i samorządem


O Amber Arenie
i targach Amberif

W drugiej części warsztatów uczestnicy rozmawiali o korzyściach dla branży związanych z organizacją w Gdańsku Euro 2012 i zaapelowali do prezydenta Gdańska o nadanie budowanemu z tej okazji stadionowi piłkarskiemu nazwy Amber Arena.

Małe zaangażowanie
bursztynników

Branża bursztynników jest objęta działaniem pilotażowym w ramach projektu \”Stymulowanie innowacyjności gospodarki województwa pomorskiego przez wspieranie klastrów – koncepcja polityki i działania pilotażowe\” finansowanym z Europejskiego Funduszu Społecznego Unii Europejskiej oraz budżetu państwa w ramach Zintegrowanego Programu Operacyjnego Rozwoju Regionalnego. Redakcję dziwi fakt, że w warsztatach uczestniczyło tylko kilku przedstawicieli firm bursztynniczych. Zachęcamy innych do współpracy w tworzeniu klastra branżowego.

Honorata Szczypek

więcej informacji:
www.pomorskie.klastry.pl