Artykuły z działu

Przeglądasz dział PANORAMA (id:47)
w numerze 09/2007 (id:61)

Ilość artykułów w dziale: 8

Bursztyn z Gdańska jak Swiss Made

Marka “Swiss Made” cieszy się renomą na całym
świecie od kilkudziesięciu lat i nawet w erze globalizacji
nie straciła na znaczeniu. Zegarki i zegary wyprodukowane
w Szwajcarii oznaczane są tym znakiem oraz logo producenta
lub dystrybutora. Podobne rozwiązania można zastosować,

budując markę gdańskich wyrobów z bursztynem

Od 1992 roku w Szwajcarii obowiązuje surowe prawo o ochronie marek i oznaczeń miejsca produkcji danych wyrobów. Szwajcarscy celnicy bacznie śledzą wszystkie tranzytowe przesyłki pod tym kątem (zarówno import, jak i eksport). Ponadto prawo określa precyzyjnie minimalne kryteria, które muszą spełniać zegarki, żeby nosić nazwę Swiss. Ta regulacja opie-
ra się na zasadzie, że szwajcarska jakość
zależy od tego, jak wiele elementów w danym zegarku zostało wykonanych w Szwajcarii nawet, jeżeli część z nich to komponenty zza granicy.


Szwajcarskie marki
zegarkowe zawsze współgrają
z marką pochodzenia “Swiss Made”

Co to jest szwajcarski zegarek?

W świetle tej regulacji za zegarek szwajcarski uważa się taki czasomierz, którego mechanizm, jak i cała obudowa zostały złożone w Szwajcarii. W tym kraju musi być także ostatecznie przetestowany mechanizm. Dodatkowo przynajmniej 50 procent elementów zegarka musi być wytworzonych w Szwajcarii. Niektóre regiony w kraju Helevetów mają jeszcze swoje dodatkowe marki pochodzenia tak, jak np. Geneve, dotycząca zegarków wyprodukowanych w kantonie i mieście Genewa.

Efekt synergii

Co warte podkreślenia, cała branża szwajcarskich zegarmistrzów przywiązuje ogromną wagę do zintegrowania oddziaływań marki “Swiss Made” z regionalnymi markami pochodzenia. Podobne rozwiązania możemy zastosować w tworzeniu koncepcji, określającej zasady marki pochodzenia wyrobów z bursztynem, w naszym przypadku pochodzących z Gdańska. Dla przykładu za gdański wyrób bursztynowy można by uznać ozdobę, w której bursztyn został obrobiony w warsztacie w Gdańsku i całkowicie w tym mieście
wykonany.


Kto zajmuje się ochroną
“Swiss Made”?

Marka “Swiss Made” jest na rynkach całego świata bardzo dobrze chroniona – zajmuje się tym branżowa organizacja Federation Horlogerie. Federacja ta wymogła, m.in. na swoim rządzie, podpisanie z wieloma krajami w Europie stosownych umów w tym zakresie, a także współpracuje ze Światową Organizacją Ochrony Własności Intelektualnej i Światową Organizacją Handlu. Organizacja FH promuje także na całym świecie zasady Swiss Made oraz podejmuje aktywne działania wobec firm, które naruszają te prawa.


Co nazywamy szwajcarskim mechanizmem?

Szwajcarski mechanizm musi być złożony i przetestowany w tym kraju. Ponadto przynajmniej 50 procent wartości jego komponentów musi pochodzić z kraju Helwetów (nie wliczając w to kosztów złożenia). Jeżeli mechanizm spełnia te warunki, a zegarek nie został złożony w Szwajcarii, to wtedy marka Swiss może zostać przypisana do jednego z komponentów tego mechanizmu. Wówczas na zegarku pojawia się identyfikacja wizualna “Swiss movement” lub “Mouvement Suisse”, podobnie wygrawerowana jak słowa “Swiss made”.

Planując wprowadzenie podobnych rozwiązań w Gdańsku, powinniśmy od razu myśleć o operatorze, który będzie zarządzał w przyszłości marką typu “Gdańsk Made” (nazwa jest umowna). Biorąc pod uwagę potencjał promocyjny, tę rolę w początkowej fazie mogłaby spełniać Fundacja Gdańska – już samo umieszczenie logo przyszłej gdańskiej marki we wszystkich materiałach promocyjnych miasta w kraju i za granicą w sposób istotny spopularyzowałoby tę markę wśród turystów i gości odwiedzających Gdańsk.

Japończycy
wymyślili zegarek
elektroniczny, ale to szwajcarski Swatch jest dziś najbardziej popularnym tego typu czasomierzem na świecie

Gwarancja wysokiej jakości

Marka “Swiss Made” uosabia przede wszystkim wysoką jakość – zarówno techniczną, np. dokładność, wodoszczelność, odporność na wstrząsy i zarysowania – ale także wysoką jakość estetyczną: oryginalne wzornictwo i styl. Ta wysoka jakość dotyczy zarówno zegarków mechanicznych, jak i elektronicznych. Markę “Swiss Made” wspiera także unikalna infrastruktura, know how i innowacyjność. To wszystko zapewnia szwajcarskim zegarmistrzom wiodącą pozycję na światowym rynku.

Co jednak warte zauważenia to fakt, że choć znamy wiele prestiżowych szwajcarskich marek zegarkowych, to jednak nie spychają one marki “Swiss Made” w cień, a wręcz przeciwnie, zawsze ze sobą współgrają, co sprawia, że klient otrzymuje dodatkową gwarancję.

Podobna sytuacja mogłaby mieć miejsce w przypadku marki typu “Gdańsk Made” – to tutaj jest tradycja obróbki bursztynu, to tutaj powstają wyroby z tym kamieniem na wysokim poziomie technicznym i estetycznym, to tutaj wreszcie jest odpowiednia infrastruktura, know how i innowacje w zakresie obróbki i produkcji wyrobów z bursztynem. Dobre szwajcarskie wzory pasują do gdańskiego bursztynnictwa jak ulał. Teraz trzeba je tylko dostosować do naszej specyfiki i wprowadzić w życie.



Tekst powstał na podstawie prezentacji wygłoszonej przez autora podczas posiedzenia grupy roboczej nr 1 ds. promocji w ramach inicjatywy klastrowej “Bursztynowa Delta”, które odbyło się 20 lipca w Gdańsku.

Pieją kury, pieją – nie mają koguta!

Główną atrakcją Dnia Bursztynu, zorganizowanego 28 lipca przez
Międzynarodowe Stowarzyszenie Bursztynników i Międzynarodowe Targi Gdańskie, miało być wspólne wyklejanie bursztynowego koguta.
Niestety, mimo – jak to relacjonują organizatorzy – dużego zaangażowania wielu osób nie udało się go całego okleić

Niedokończony bursztynowy kogut do końca Jarmarku Dominikańskiego był pokazywany na gdańskim Placu Kobzdeja

Korpus bursztynowego koguta został wykonany z żywicy poliestrowej według projektu Marzeny Niećko, wyklejony finezyjnie 190 metrami sznurka przez członków MSB, a następnie oklejony kawałkami bursztynu przez zaproszonych gości i publiczność Dnia Bursztynu. Specjalnie na ten cel sponsorzy – firmy Helena, Amber Art. Gutowski, Buton, Kolia, Rav, Aleksander Gliwiński,

Wikwol – przekazali

10 kilogramów bursztynu. Pierwszy kawałek został przyklejony przez opiekuna artystycznego Mariusza Drapikowskiego, a następnie do wyklejania przystąpili goście, m.in. dyrektor biura senatorskiego Bogdana Borusewicza, Małgorzata
Piotrowska, wicestarosta Wielunia, Janusz Antczak oraz Mirosława Stroińska, która właśnie z tego miejsca postanowiła kontynuować swą wyprawę “Bursztynowym Szlakiem”.

Słoneczne warsztaty bursztynu

Dzień Bursztynu odbywał się pod hasłem “Słoneczne warsztaty bursztynu”. W ich ramach zaprezentowano wystawę “Bursztynowe koguciki i słoneczka”, podczas której zaprezentowano biżuterię i obiekty wykonane w pracowniach pomorskich bursztynników: Bożeny Kamińskiej (Amberways), S&A Bursztynowa Biżuteria, Image Silver, ABC Gold, Balt, JB Jantar, Haralda Popkiewicza i Amber Apple. Odbyły się także otwarte warsztaty i konkurs na projekt biżuterii z wizerunkiem słońca “Bursztynowe Słoneczko” prowadzone przez Gertrudę Wilczopolską – zwyciężyła Lidia Morawska, która w nagrodę otrzymała bursztynowego kogutka ufundowanego przez Haralda i Eryka Popkiewiczów z Torunia. Tradycyjnie już imprezie towarzyszyły: wystawa inkluzji w bursztynie przygotowana przez dr Elżbietę Sontag z Muzeum Inkluzji w Bursztynie, wybijanie medali metodą średniowieczną Narcyza Kalskiego, pokaz dawnych sposobów szlifowania i dziurkowania bursztynu w wykonaniu Eryka Popkiewicza oraz poszukiwanie bursztynu i różnych niespodzianek w plażowym piasku. t db



Komentarz redakcji
A tu pospolitość skrzeczy – tak Poeta mówi do Gospodarza w I akcie dramatu “Wesele”. Oglądając niedokończonego bursztynowego koguta, należałoby raczej stwierdzić, że pieje. Miejmy nadzieję, że ten kur obudzi wśród gdańskich bursztynników potrzebę skoordynowania swoich działań promocyjnych tak, aby firmowali swoimi nazwiskami i markami swoich przedsiębiorstw jedynie te projekty, które będą prezentować branżę jako nowoczesną i podążającą za najnowszymi trendami, zarówno co do jakości wykonania wyrobów jubilerskich, jaki i ich wzornictwa. Turysta, który odwiedza Gdańsk, nie może wyjeżdżać z tego miasta z przekonaniem, że bursztyn tutaj wykorzystuje się do robienia pamiątek znad morza i bursztynowych kogutów.

YES Biżuteria i MISS POLONIA

Poznańska firma po raz drugi sponsoruje konkurs na najpiękniejszą Polkę. Miss Polonia otrzyma brylantowy komplet z kolekcji YES
Prestige. Warte 25 tysięcy złotych kolię i bransoletę zdobi 1050 brylantów o łącznej masie 3,85 ct

Uroczysta gala finałowa konkursu Miss Polonia 2007 odbędzie się 15 września w Sali Kongresowej Pałacu Kultury i Nauki w Warszawie. Impreza będzie w całości transmitowana przez program TVP 2. Każda z 22 finalistek tegorocznego konkursu otrzyma zawieszkę Złote Serce Miss YES, wysadzane brylantami o wartości 750 złotych.

hs

Na Miss Polonia 2007
czeka brylantowy komplet
z kolekcji YES Prestige

Polscy twórcy na targach Midora

Podczas tegorocznej edycji Dni Zegarków i Biżuterii Midora, które odbędą się w Lipsku w dniach od 8 do 10 września, będzie można zobaczyć wystawę Stowarzyszenia Twórców Form Złotniczych
Wystawa, którą STFZ pokaże w Lipsku została przygotowana w 2006 roku z okazji 15-lecia działalności organizacji i była już prezentowana podczas gdańskich targów Amberif 2006. Teraz obejrzą ją goście targów Midora.

Rada Programowa STFZ na wystawę zakwalifikowała 120 prac 60 artystów. Każdy z nich prezentuje dwa swoje projekty – pierwszy z nich to praca z dorobku artysty szczególnie przez niego ceniona, a drugi to biżuteria przygotowana specjalnie na potrzeby wystawy. – Wszystkie prace są tak różne, jak ich autorzy – twierdzi Andrzej Bielak, który od wielu lat kieruje stowarzyszeniem.

Ukazują one odmienne schematy myślenia ich twórców, jak również ich preferencje i upodobania co do określonych wzorów, form i materiałów.
Artyści do wykonania swoich prac użyli złota, srebra, tworzyw sztucznych, włókien tekstylnych, a nawet futra i oszlifowanego szkła z potłuczonych butelek.

 db

W Lipsku będzie można obejrzeć, m.in. pracę “Czeczenia” autorstwa Mariusza Pajączkowskiego

Nicky Hayden promuje Tissota i męską biżuterię

Mistrz świata MotoGP 2006 nadal będzie ambasadorem zegarków marki Tissot.
Jednocześnie Nicky Hayden promuje
biżuterię dla mężczyzn

Dla mistrza świata w wyścigach motocyklowych każda stracona sekunda może być na wagę złota. Dlatego specjalnie dla Nicky Haydena Tissot przygotował zegarek T-Race w pomarańczowym kolorze, z tarczą z włókna węglowego i numerem “1” wygrawerowanym na deklu wraz z podpisem mistrza i numerem limitowanej serii. Hayden będzie także ambasadorem drugiego z czasomierzy Tissota – zegarka PRS 516 Gold., wyposażonego
w automatyczny mechanizm Valjoux z chronografem.


Biżuteria może być męska

Nicky Hayden jest także ambasadorem francuskiej firmy jubilerskiej Rochet. Wspólnie z nią promuje zestawy
biżuterii z czarnej stali dla
mężczyzn: bransoletę, spinki
do koszuli i pierścień, sprzedawane w limitowanej serii 347 sztuk
(tyle kilometrów na godzinę wyniosła największa prędkość osiągnięta w 2006 roku przez tego motocykli-stę). t cp


Nicky Hayden promuje zegarki
T- Race dla mężczyzn, którzy cenią
w swoim życiu każdą sekundę…


…i noszą ozdoby wbrew obowiązującym w świecie stereotypom

Prezydent Paweł Adamowicz o unijnym wsparciu dla Światowej Stolicy Bursztynu

10,37 milionów euro (85 procent wszystkich kosztów) otrzymamy ze środków unijnych na projekt “Gdańsk Światową Stolicą Bursztynu” – taką wiadomość otrzymaliśmy 29 sierpnia
z Ministerstwa Rozwoju Regionalnego.

Gros tych pieniędzy zostanie przeznaczone na budowę nowej siedziby
Muzeum Bursztynu na Wyspie
Spichrzów w historycznym Centrum Gdańska. Ale w projekcie znalazło się także miejsce na promocję Gdańska, jako światowej stolicy bursztynu, organizację wystaw stałych i czasowych oraz seminariów i szkoleń. W najbliższym czasie będziemy podpisywać z właściwym ministrem tzw. pre-umowy na przygotowanie tego projektu.

Umowy o dofinansowanie będą podpisywane wówczas, gdy wniosek wraz z pełną dokumentacją dotyczącą projektu przejdzie ocenę formalną i merytoryczną, uzyskując pozytywny wynik. Podpisywanie umów o dofinansowanie rozpocznie się w momencie wejścia w życie uchwały Rady Ministrów w sprawie przyjęcia danego programu operacyjnego. 

Liczby miesiąca

30 hektarów działek udostępni pod rozpoznanie złóż bursztynu gmina Gdańsk w pierwszych przetargach

35 lat czekano w Gdańsku na regulację prawną dotyczącą rozpoznania i wydobycia złóż bursztynu

1 000 złotych wynosi minimalny czynsz za dzierżawę
1 hektara działki na potrzeby rozpoznania złóż bursztynu w Gdańsku

źródło UM Gdańsk

Prezydent Paweł Adamowicz promuje bursztyn

To był wyjątkowy lipiec dla promocji bursztynu. Zawdzięczamy to działaniom prezydenta Gdańska
2 lipca w Muzeum Bursztynu prezydent Adamowicz przyznał.

Lechowi Wałęsie bursztynowe
pióro Amber Rex za zasługi dla promocji miasta, kilka dni później podpisał historyczne zarządzenie w sprawie dzierżawy nieruchomości gminnych na potrzeby rozpoznania złóż bursztynu, a 26 lipca podarował bransoletę z bursztynem Rodowi Stewartowi podczas koncertu z cyklu “Przestrzeń Wolności”.
Pierwsza od 35 lat regulacja prawna
7 lipca 2007 roku przejdzie do historii polskiego bursztynnictwa – tego dnia w Muzeum Bursztynu w Gdańsku Paweł Adamowicz w obecności przedstawicieli środowiska bursztynników podpisał zarządzenie, regulujące zasady dzierżawy terenów gminnych na potrzeby rozpoznania i wydobycia złóż bursztynu. Ta pierwsza od 35 lat regulacja prawna w tej dziedzinie umożliwia legalne wydobycie surowca bursztynowego na terenach należących do miasta Gdańska.
Bursztyn dla Roda Stewarta
Podczas koncertu w Gdańskiej Stoczni Paweł Adamowicz zapiął na ręce Roda Stewarta bursztynową bransoletę, mówiąc: “Rod, dajemy Ci to, co mamy najcenniejszego, czyli gdański bursztyn”. Artysta zapewnił, że “będzie sobie cenił ten podarunek przez resztę życia”. Bransoleta została wykonana w sopockiej pracowni Ambermoda
Danuty i Mariusza Gliwińskich. Na skórzanym czarnym pasku w srebrnej oprawie umieszczono naturalny bursztyn bałtycki w kolorze żółtym. db


Rod Stewart dziękuje Gdańszczanom
za bursztynowy prezent

Pióro Amber Rex wręczyli Lechowi Wałęsie w imieniu prezydenta Gdańska Bogdan Oleszek, przewodniczący rady miasta (od lewej)
i Ryszard Wycichowski, właściciel firmy IKA. R z Nadarzyna, wykonawca i ofiarodawca bursztynowego prezentu