Artykuły z działu

Przeglądasz dział PRODUKT (id:118)
w numerze 04/2016 (id:151)

Ilość artykułów w dziale: 1

pj-2016-04

Obrączka dla singla

Wśród klientów salonów jubilerskich na całym świecie zapanowała moda na kupowanie obrączek dla siebie samych, głównie za sprawą artykułu Liany Satenstein w amerykańskim Vogue. Jak zauważyła dziennikarka, nigdzie nie jest napisane, że obrączkę i pierścionek zaręczynowy może nosić tylko osoba pozostająca w związku małżeńskim.

pws-2016-08h-18

Artykuł wywołał dyskusję, czym tak naprawdę jest pierścionek zaręczynowy i obrączka. Czy biżuteria tradycyjnie postrzegana jako ślubna, na palcu singielki stanie się tylko zwykłym pierścionkiem, czy będzie symbolem jej niezależności? Na pytania nie udało się odpowiedzieć. Ale zainteresowanie obrączkami dla singli zaczęło rosnąć. „Obrączka dla siebie” niemal niczym nie różni się od tradycyjnej, poza spersonalizowanym tekstem na niej umieszczonym. Moda powoli dociera także do Polski, a niektórzy producenci biżuterii specjalizują się w tworzeniu obrączek dla indywidualistów.

Zaręczyny ze sobą

Kupowanie sobie biżuterii tradycyjnie postrzeganej jako biżuteria ślubna staje się powoli ogólnoświatowym trendem. Kobiety w salonach jubilerskich coraz częściej decydują się na pierścionek z brylantem, który bynajmniej nie świadczy o zaręczynach, ale o świadomym wyborze pozostania samą. Klientki salonów jubilerskich podkreślają swoją niezależność poprzez kupno pierścionka powszechnie uważanego za zaręczynowy. Zjawisko doczekało się już kilku rozpraw filozoficznych, w których za główną przyczynę nowej mody uważa się ruch feministyczny. Kobiety nie muszą czekać na pierścionek od mężczyzny, stać je bowiem na samodzielne zakupy drogiej biżuterii. Ich decyzja podyktowana jest buntem przeciwko tradycyjnemu społeczeństwu. Świadomy wybór pierścionka „zaręczynowego” jest symbolem niezależności i łamaniem przyjętych norm. Kobieta, która nie ma i bardzo często nie chce mieć partnera, nie musi być pozbawiona biżuterii ślubnej. Może ofiarować ją sobie jako „przypieczętowanie” swojej drogi życiowej. Moda na kupowanie biżuterii ślubnej dla siebie zatacza coraz szersze kręgi i obecnie obserwujemy modę na kupno już nie tylko pierścionków, lecz także obrączek.

Motto życiowe

Właściciele salonów jubilerskich podkreślają, że coraz większym zainteresowaniem cieszą się obrączki personalizowane kupowane pojedynczo. Klientki coraz częściej i chętniej kupują obrączki, na których umieszczają swoje motto życiowe. Przełamują stereotyp, że biżuterię ślubną można nosić jedynie w związku małżeńskim. Symbolika obrączki zmienia się na naszych oczach. Jeszcze do niedawna niezwykle czytelny znak małżeństwa, staje się na naszych oczach znakiem niezależności. Podkreślenia wymaga fakt, że obrączki singli kupują przede wszystkim kobiety. Mężczyźni wydają się bardziej powściągliwi, jednak nie oznacza to, że całkowicie rezygnują z możliwości zamanifestowania swoich poglądów za pomocą obrączki. Nie można zapominać, że obrączka dla singla różni się nieco od tradycyjnej – ślubnej. Głównie za sprawą „dedykacji”, napisu na niej umieszczonego. Jak podkreślają właściciele salonów jubilerskich, kupującym zależy, aby umieszczona na niej inskrypcja była widoczna, dawała jasny komunikat, czym tak naprawdę jest. Z pozoru zwykła obrączka staje się manifestem poglądów. Kobiety decydujące się na zakup obrączki dla siebie zazwyczaj umieszczają na niej motto, którym kierują się w życiu. Warto zauważyć, że klienci wybierając ten rodzaj biżuterii nie przywiązują większej uwagi do ceny przedmiotu. Decydują się na metale szlachetne, głównie złoto i platynę. I noszą go na palcu zgodnie ze zwyczajem zarezerwowanym dla małżonków. Moda powoli dociera do Polski. Nie ma mowy o masowym kupowaniu biżuterii ślubnej i traktowaniu jej jako sposobu na zamanifestowanie poglądów, ale na rynku pojawiają się obrączki personalizowane, które cieszą się zainteresowaniem samotnych klientów.

Poglądy wykute w złocie

Właściciele salonów jubilerskich w Polsce podkreślają, że stale rośnie grupa klientów zainteresowanych kupnem obrączek spersonalizowanych. Chcą oni umieszczać na nich maksymy życiowe i dzielić się swoimi poglądami ze społeczeństwem. Należy podkreślić, że klienci polskich salonów jubilerskich stawiają na indywidualizację, zależy im na posiadaniu rzeczy wyjątkowej. I, jak można zaobserwować, w ostatnim czasie znacznie zwiększyła się sprzedaż produktów – obrączek i pierścionków – dla singli. Nie można mówić jeszcze o rewolucji na polskim rynku, ale nie można także nie zauważyć rosnącej popularności obrączek przeznaczonych dla singli. Może w najbliższym czasie także w Polsce będziemy mieli do czynienia z modą na kupno biżuterii ślubnej dla siebie?