Artykuły z działu

Przeglądasz dział PROBLEM BRANŻY (id:58)
w numerze 06/2013 (id:126)

Ilość artykułów w dziale: 1

pj-2013-06-01

Zabłysnąć na tle konkurencji

Małe, najczęściej rodzinne salony jubilerskie znikają z mapy Polski. Ich miejsce zajmują galerie z biżuterią autorską bądź salony sieciowe. Te ostatnie powoli wypierają małych przedsiębiorców.

pj-2013-06-11

Właściciele salonów jubilerskich muszą więc zawalczyć o swoją pozycję na rynku. Postarać się wypromować swoją markę oraz zaistnieć na rynku commerce, aby móc współistnieć na trudnym rynku jubilerskim w Polsce. W wypełnieniu tego zadania pomóc może szeroko rozwinięta kampania reklamowa i inwestycja w nowoczesny sprzęt, który umożliwi zbudowanie dobrego wizerunku naszego salonu w oczach klienta.

 

Jakość przede wszystkim

Właściciele salonów jubilerskich, aby istnieć na rynku i wypracowywać zyski, muszą zadbać o swoich klientów. W ich sklepach z biżuterią muszą znajdować się wyroby o wysokiej jakości. Nie można pozwolić sobie na posiadanie w swoim asortymencie niepełnowartościowej biżuterii. Jak podkreślają specjaliści od marketingu, sukces zależy przede wszystkim od jakości świadczonych usług. – W salonach musi znajdować się biżuteria najwyższej jakości, a całość usług musi być świadczona na najwyższym poziomie – mówi dr Katarzyna Miśkowska, specjalista ds. marketingu WSBAiZ. – Należy także stale się rozwijać, poszerzać swoją ofertę, nawiązywać współpracę z projektantami biżuterii o znanych i uznanych nazwiskach – dodaje. Dobrym rozwiązaniem wydaje się także konsolidowanie się w „grupy jubilerskie”. Razem można szybciej reagować na zmiany na rynku, ponosić koszty inwestycji, uzupełniać się wiedzą oraz korzystać ze swojego doświadczenia. Jednak same zmiany nie wystarczą. Potencjalni klienci muszą wiedzieć, że nasz salon jubilerski zmienił się, że znajduje się w nim biżuteria autorska, że wprowadziliśmy nowe usługi, w tym celu musimy zdecydować się na reklamę.

 

Zauważony przez klienta

Reklama powinna docierać do potencjalnego klienta. Najlepiej zapewnić to poprzez zamieszczanie reklam w mediach lokalnych, zarówno gazetach, telewizji regionalnej, jak i na stronach internetowych miasta, w którym znajduje się nasz salon. Dobrym rozwiązaniem jest także kampania typu outdoor – wynajęcie billboardów, skupiających uwagę potencjalnych klientów, to wydatek około 1500 złotych za miesiąc informacji. Nie można zapominać o informacji na portalach społecznościowych. – Dzisiejsze czasy wymagają od nas wykorzystywania nowoczesnych technologii w reklamowaniu swojego salonu – mówi Katarzyna Miśkowska. – Dlatego też poza tradycyjnymi sposobami reklamy najlepiej wykorzystać reklamę internetową – dodaje. Powszechnie uważa się, że reklama w internecie zapewnia najlepsze wyniki w prowadzonych strategiach marketingowych. – Reklama za pośrednictwem sieci umożliwia dotarcie do potencjalnej grupy odbiorców. Jednak aby klient zdecydował się na zakup u nas, musi zostać do naszego sklepu czymś przyciągnięty – mówi Katarzyna Miśkowska. – Warto więc konstruować reklamy, które podejmą z klientami grę – dodaje. Jednym z takich sposobów jest nakłonienie potencjalnego klienta salonu jubilerskiego do wzięcia udziału w konkursie. Można zaproponować mu samodzielne zaprojektowanie biżuterii. A zwycięzcy zagwarantować, że dany model biżuterii trafi do sprzedaży w naszym salonie. – Warto pamiętać, że reklama salonu jubilerskiego w sieci musi być reklamą statyczną – najlepiej double billboard, czyli większą formą poziomego paska reklamowego, rozwijającego się po najechaniu na niego kursorem – mówi Katarzyna Miśkowska. Formy statyczne reklam internetowych bowiem lepiej sprawdzają się w kampaniach sprzedażowych, w których zależy nam, aby klient świadomie kliknął reklamę odsyłającą do sklepu. Najczęściej właścicielom salonów jubilerskich zależy na dotarciu do dojrzałego i zamożnego klienta, dlatego też powinni zamieszczać swoje reklamy na stronach o tematyce zarówno biznesowo-finansowej, jak i stronach o nowoczesnym wzornictwie. Specjaliści podkreślają, że w reklamie internetowej coraz większą rolę odgrywa format wideo. – Filmy te nie powinny reklamować konkretnego modelu biżuterii, ale salon – mówi Katarzyna Miśkowska. – Można pokazać na nich złotnika przy pracy, wykorzystać tajniki warsztatu i właściwości chemiczno-fizyczne metali szlachetnych, aby zainteresować potencjalnego klienta, a logo naszego salonu umieścić w tle – dodaje. W ostatnim czasie internet stał się miejscem nie tylko robienia zakupów, ale także sposobem na poszerzanie swojej wiedzy. A rola, jaką odgrywa on w codziennym życiu każdego Polaka, sprawia że prowadzenie w nim działań marketingowych staje się koniecznością.

pj-2013-06-12

Zachęta do wejścia

Nie można zapominać, że poza reklamą naszego salonu w przestrzeni wirtualnej i rzeczywistej należy również odpowiednio przygotować sklep przed nadejściem klientów. W przypadku sklepów z biżuterią bardzo ważną rolę gra oprawa sklepu, czyli jego wystawa. Dobre zaprojektowanie witryny sklepowej jest najprostszą, najtańszą i najskuteczniejszą reklamą naszego sklepu. Najważniejszym elementem witryny sklepowej są okna, które umożliwiają klientowi zauważenie naszego asortymentu, ale także zajrzenie do wnętrza naszego sklepu. Na wystawie naszego sklepu musi znajdować się biżuteria, która dostępna jest w naszym sklepie. Podstawowym celem ekspozycji sklepowej jest przyciągnięcie wzroku klienta, które może przerodzić się w jego wejście do sklepu. Przygotowując wystawę musimy pamiętać, że centralny punkt ekspozycji musi znajdować się na wysokości około 160 centymetrów. Klienci bowiem nie zwracają uwagi na produkty umieszczone zbyt nisko, ani także na takie, które znajdują się powyżej linii ich oczu. Przygotowując samodzielnie witrynę sklepową należy zwrócić uwagę na fakt, że nie należy umiejscawiać biżuterii w głębi okna wystawowego. Warto także zadbać o to, aby przy każdej ozdobie znajdowała się cena, bowiem brak podstawowej dla handlu informacji nie działa na klientów zachęcająco. Biżuteria powinna być eksponowana na ciemniejszym tle, aby można było wydobyć z niej wszystkie detale, które mogą zachwycić potencjalnego kupca.