Artykuły z działu

Przeglądasz dział RAPORT (id:59)
w numerze 06/2012 (id:111)

Ilość artykułów w dziale: 2

Klejnot tworzący tożsamość miasta

Rozmowa z Liesbet Bussche,
najbardziej znaną i najbardziej podziwianą artystką,
tworzącą biżuterię w przestrzeni miejskiej.

 

Polski Jubiler: Jakbyś się opisała, kim jesteś i skąd pochodzisz?

 

 

Liesbet Bussche: Urodziłam się w 1980 roku i wzrastałam w małej wsi w Belgii. Jednak do szkoły poszłam w Brukseli. Tam też zaczęła rodzić się i ukształtowała moja miłość do miasta. Zanim zajęłam się biżuterią, studiowałam kinematografię i przez kilka lat pracowałam jako dziennikarka telewizyjna. Obecnie mieszkam i tworzę w Amsterdamie w Holandii.

 

Jak scharakteryzowałabyś swoją sztukę?

Staram się tworzyć nowe wcielenie biżuterii, przełamywać stereotypy. Tworzę złote kolczyki, perłowe naszyjniki czy modne bransoletki dla ulicy, dla miasta. Zakładam miastu biżuterię. Jednak moje działania budują także nowe relacje pomiędzy miastem a jego społeczeństwem, budują nowe konteksty. Porównując się do innych projektantów biżuterii, mogę powiedzieć, że przekroczyłam granice intymności i subtelności biżuterii, nadając jej nowy wizerunek. Sprawiając, że pojawia się inny sposób jej „noszenia”, inna skala oddziaływania na otoczenie. Moja „miejska biżuteria” jest biżuterią subtelną, ale wielowarstwową. Wraz z nią pojawiają się wciąż nowe pytania. Patrząc na moje prace należy pozbyć się tradycyjnego postrzegania biżuterii, jako obiektu utylitarnego, zapomnieć o tradycji.

 

Co sprawia, że twoimi dziełami zachwycony jest świat sztuki ulicznej z całego świata?

Wydaje mi się, że ludzie rozpoznają poszczególne elementy, które umieszczam w swoich pracach. Każdy z nas ma swoją biżuterię, przechowuje w świadomości historię o niej, traktując ją jako symbol statusu społecznego, bogactwa, czy jako część swojego życia. Moje prace odwołują się do tych skojarzeń, ale jednocześnie odzierają je z typowego dla biżuterii kontekstu. Jednak, aby poznać odpowiedź na to pytania należy spytać miłośników mojej sztuki.

 

Co wpłynęło na ciebie, kiedy postanowiłaś zostać artystą?

Z całą pewnością nie moja rodzina, w której może poza moim dziadkiem, nikt jest artystą. Zaczynając studia na akademii nie miałam nawet pewności, że mam talent, chciałam poznać nowe rzeczy i przełożyć je na swoją pracę w telewizji. Notabene w moich pracach widać wpływ studiów filmoznawczych oraz pracy dziennikarskiej. Impuls do działania a także inspirację, aby spróbować swoich sił jako projektant biżuterii, dało mi poznanie znakomitych projektantów biżuterii Hilde De Decker, Manon van Kouswijk i Suski Mackert. To ich prace ukształtowały mnie jako artystę.

 

Twoje prace są niesamowite, szczególnie biżuteria miejska. Jakbyś opisała proces tworzenia swoich dzieł?

Na początku pojawia się pomysł, koncepcja. Następnie wybieram materiał oraz technikę, jaką się posłużę. To są najważniejsze momenty mojej pracy, jednak nie mogą stać się punktem wyjścia. Punktem wyjścia musi być badanie nad kontekstem umieszczenia mojego dzieła. Poszukiwanie sposobu na zaprezentowanie publiczności mojej wizji świata. Dla mnie niezwykle ważny jest przekaz mojego dzieła. Balansuję więc na granicy sztuki jubilerskiej, tworząc komunikat do ludzi.

 

Czemu zdecydowałaś się na umieszczenie swoich prac w przestrzeni miejskiej? Jaka idea ci przyświeca?

Już niemal połowa ludzi na całym świecie mieszka w miastach. A liczba ta stale rośnie. Miasto jest odzwierciedleniem współczesnego społeczeństwa, jego idei. Miasto to także kultura, możliwość działania. To miejsce, gdzie następuje przekroczenie granicy pomiędzy intymnością a sferą publiczną. Należę do miasta, tak samo jak moje prace. Swoją biżuterię umieszczam w różnych punktach miasta i zostawiam ją samą sobie, a ona wtedy zaczyna żyć, istnieć.

 

Czym jest dla ciebie biżuteria?

Ludzie często są zaskoczeni, że nie noszę biżuterii, może poza srebrnym pierścionkiem. W czasie studiów zbuntowałam się przeciwko biżuterii. Dla mnie biżuteria ma moc przyciągania, ale i odpychania. Jednak biżuteria jest dla mnie sposobem na wyrażenie siebie.

 

Jakie masz plany na przyszłość?

W nadchodzącym roku moje prace będą pokazywane na wystawach w Tajlandii, Francji, USA i w Holandii. Teraz jestem zajęta pracą nad kolekcją lato 2013. Moje nowe prace zbudowane są wokół fotografii i zmierzają w kierunku grafiki. Interesuje mnie zbadanie i przekroczenie granicy pomiędzy tymi sztukami. Więcej informacji na ten temat można znaleźć na mojej stronie www.liesbetbussche.com.

 

Dziękuję za rozmowę

Rozmawiała Marta Andrzejczak

Biżuteria uliczna

Sztuka biżuteryjna wychodzi poza swoje ramy. Nie jest już tylko przedmiotem utylitarnym, staje się „rzeźbą” w przestrzeni miejskiej. Tworzone są już nie tylko ekscentryczne kolekcje biżuterii, obiekty bizuteryjne, które można ukazać jedynie w przestrzeni muzeum, ale także ”biżuteria uliczna”.

 

 

Na wzór graffiti twórcy biżuterii miejskiej umieszczają swoje dzieła w publicznej przestrzeni. Ich cel jest jeden – sprawić, aby ulice wypiękniały, a ludzie dostrzegli subtelny przekaz płynący z ich prac.

 

Street art a biżu

Street art to dziedzina sztuki tworzona w miejscu publicznym, najczęściej \”na ulicy\” w formie bezprawnej ingerencji. Termin ten najczęściej kojarzony jest z tzw. sztuką ulicy, czy z graffiti. Jednak teraz także uznani projektanci biżuterii umieszczają w przestrzeni publicznej swoje dzieła. Ich celem jest przede wszystkim zamanifestowanie podmiotowości biżuterii a także nadanie swojemu przekazowi ekspresyjności. Komunikat jaki przekazują za pomocą „biżuterii miejskiej” ma skłonić do refleksji. Artyści tworzący „sztukę ulicy” kładą duży nacisk na indywidualny styl. Dzięki umieszczaniu na ulicach swoich dzieł, tworzonych, co należy zaakcentować, dla podkreślenia ich miejskiego stylu, piękna, nadania im cech charakterystycznych, zawłaszczają przestrzeń miejską. Biżuteria uliczna sprawia, że przestrzeń miejska staje się mniej oczywista, zagadkowa. Umieszczanie obiektów biżuteryjnych na ulicach jest aktem personalizacji miejsca, nadania mu nowych walorów estetycznych. Warto zauważyć, że natura działań artystycznych w przestrzeni miejskiej stale się zmienia a biżuteria uliczna staje się jej częścią.